Przede wszystkim warto wiedzieć, że liczące sobie sześć epizodów Tales of the Jedi całą pierwszą ich połowę poświęci postaci Ahsoki w różnych okresach jej życia. Wydaje się, że ma to służyć lepszemu wprowadzeniu widzów do serialu związanego z postacią graną przez Rosario Dawson. Ważną rolę pełnić tam będzie matka Ahsoki, w którą wcieli się Janina Gavankar. Gwiazda zdążyła już w przeszłości zaprezentować się fanom sagi jako Iden Versio w grze wideo Star Wars: Battlefront II.
Kolejne trzy odcinki będą z kolei znacznie ciekawsze dla fanów pamiętających nieco starsze produkcje. Poświęcone będą bowiem hrabiemu Dooku jeszcze w okresie jego służby dla Zakonu Jedi. Pojawią się zatem znane twarze, takie jak Mace Windu i oczywiście Qui-Gon Jinn w swoich młodszych wersjach. Po chociażby nieźle ocenianym, ale na ogół mało rozpoznawalnym Star Wars: Visions Disney ewidentnie zmienia strategię, uderzając w nostalgiczne nuty fanów, czego dowodem jest zresztą Obi-Wan Kenobi. Serial ma pojawić się na Disney Plus jeszcze tej jesieni.
Star Wars: Tales of the Jedi concept art. Is that Mace Windu back there?!#SWCA pic.twitter.com/XRzHV9haTu
— Jason Kauzlarich @ SWCA (@JasonKauz) May 28, 2022
Obecnie zaś czekamy na nowe odcinki serialu Obi-Wan Kenobi, którego akcja rozpoczyna się dziesięć lat po dramatycznych wydarzeniach znanych widzom z Zemsty Sithów. Konkretne szczegóły fabuły serialu pozostają w tajemnicy. Wiemy jednak, że Ewan McGregor powróci jako tytułowy Mistrz Jedi, a Hayden Christensen jako Darth Vader, aby zmierzyć się ze swoim dawnym przyjacielem. Wśród twórczyń serialu znajdzie się Deobrah Chow (The Mandalorian).
Źródło: screenrant.com