Showrunner The Boys krytykuje współczesny format seriali
Michał Celej,
18 lipca 2022
Seriale z roku na rok stają się coraz to bardziej popularne i zdecydowanie nie brakuje ich na żadnej platformie streamingowej. Niestety jednak niektórzy producenci bardziej cenią ilość, a jakość. Showrunner The Boys – Eric Kripke – miał coś do powiedzenia na temat nowego formatu takich produkcji.
Nie wiem jak Wy, ale ja nadal nadrabiam serialowe zaległości z czerwca. Przez ostatnie kilka miesięcy otrzymaliśmy ogrom seriali od Netflixa, Amazona oraz Disneya. Warto sobie jednak zadać pytanie ile z nich tak naprawdę Was wciągnęło i nie zanudziło przez pierwsze kilka odcinków. Wszystkie platformy zaczęły stawiać na ilość, a o jakości wręcz zapomniano. Z kupy śmieci można jednak wygrzebać jakieś perełki. Jedną z nich jest The Boys– serial, który ostatnio otrzymał niesamowity 3. sezon. Nie jest to jednak żadne zaskoczenie, gdyż za sterami tej produkcji znajduje się, doświadczony w świecie telewizji, Eric Kripke. Showrunner wcześniej zajmował się hitem The CW – Supernatural, który był emitowany przez 15 lat! Kripke zauważył jednak, że branża serialowa powoli się sypie i staje się czymś nie do zaakceptowania. W wywiadzie z Vulturemiał on to do powiedzenia:
Minusem streamingu jest to, że wielu filmowców, którzy rozpoczynają przy nim prace, nie mają wcześniejszego doświadczenia w tym środowisku. Są pewni, że mogą stworzyć dziesięć godzin serialu, z czego w pierwszych ośmiu nic się nie dzieje. Doprowadza mnie to do szału.
Kripke w późniejszej fazie wywiadu podzielił się jeszcze mocniejszą opinią na ten temat:
[…] Jeżeli jesteś twórcą, który mówi coś w stylu, „Cóż, tak naprawdę to tworzę 10-godzinny film.” Pi***ol się! Nie, wcale tego nie robisz. Znajdujesz się biznesie rozrywkowym.
Showrunner The Boys wcale nie mija się z prawdą. Takie produkcje jak Moon Knight, Falcon i Zimowy Żołnierz, czy najnowsze Ms. Marvel to – w kontekście serialowym – jakieś katastrofy. Są to wspaniałe pomysły na filmy, które nie znalazły swojego miejsca na kinowej ramówce Disneya. Dlatego zostały one zepchnięte na Disney+ i przerobione na nudne, niedopieczone i nieefektowne serialiki. Mam nadzieję, że słowa Erica Kripke dotrą do innych twórców (przede wszystkim tych z Disneya) i nadejdą konkretne zmiany.
The Boys jest zabawną, sprytną i dość brutalną satyrą o grupie skorumpowanych superbohaterów oraz samozwańczych obrońcach sprawiedliwości, którzy starają się ich zniszczyć. Serial od Amazon Prime Video, oparty na komiksach o tym samym tytule, stał się wielkim hitem. Jest jedną z najchętniej streamowanych, jak i piraconych produkcji 2020 r.
Nasza dzisiejsza bohaterka za dwa dni, 11 grudnia, będzie świętować swoje 29. urodziny. Hailee Steinfeld przyszła na świat w Los Angeles w Kalifornii i już od najmłodszych lat starała się zaistnieć w branży filmowej.
Ma Marvel gorzej być nie mogło