Przed nami wielki finał Stranger Things. Nie wiemy jeszcze dokładnie kiedy zadebiutuje na Netflix. Wiemy jednak, że trwają już prace nad nim. Czego możemy się w nim spodziewać? Tego również nie wiemy. Jednak Maya Hawke, która wciela się w Robin Buckley w serialu, zdradziła, że chciałaby dostać swoje pięć minut. Aktorka przyznaje, że chciałaby umrzeć lub otrzymać swój własny spin-off.
Jeśli jednak Robin przeżyje, Hawke powiedziała, że będzie otwarta na spin-off, który toczyłby się w latach dziewięćdziesiątych. Niemniej, musiałby tam pojawić się Joe Keery jako Steve Harrington.
Normalnie nie byłabym zwolennikiem spin-offu, ale gdybym miała to zrobić z Joe Keery’m, zrobiłabym wszystko. Jest taki zabawny, cudowny i mądry. Jest doskonałym partnerem do pracy.
Streszczenie sezonu 4 Stranger Things:
Od bitwy o Starcourt, która przyniosła miasteczku Hawkins terror i zniszczenie, minęło sześć miesięcy. Zmagając się z jej skutkami, nasza grupa przyjaciół po raz pierwszy zostaje rozdzielona, a stawianie czoła zawiłościom licealnego życia wcale nie ułatwia im sprawy. W tym trudnym dla nich okresie pojawia się nowe przerażające zagrożenie nie z tego świata. Jeśli rozwiążą jego makabryczną tajemnicę, być może uda im się w końcu położyć kres horrorom Drugiej Strony.
Obecnie trwają prace nad finalnym, 5. sezonem Stranger Things. Nie wiemy jednak kiedy zadebiutuje on na Netflix.
Źródło: people.com / ilustracja wprowadzenia: kadr z serialu Stranger Things