Kanał National Geographic ogłosił nazwiska członków obsady, którzy będą towarzyszyć Antonio Banderasowi w drugim sezonie nominowanej do nagrody Emmy telewizyjnej antologii Geniusz. Alex Rich (znany z seriali „Glow” i „Detektyw”) jako młody Picasso wraz z Antonio Banderasem wcieli się w rolę jednego z najbardziej wpływowych i znanych artystów XX wieku. Zdjęcia do 10 odcinków drugiego sezonu telewizyjnej antologii rozpoczną się w tym miesiącu i powstaną w kilku europejskich miastach. Premiera zaplanowana jest na 2018 rok.

Do obsady serialu dołączyli także Clémence Poésy (“Harry Potter i czara ognia”, “Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj”) jako Francoise Gilot – francuska malarka i znana pisarka, związana z Picassem przez ponad dziesięć lat, matka jego dwojga dzieci. Z kolei Sebastian Roche (“Man in the High Castle”) jako Emile Gilot wcieli się w rolę despotycznego ojca Francoise. Robert Sheehan (znany z seriali “Fortitude”, “Wyklęci”) zagra rolę hiszpańskiego studenta i poety Carlosa Casagemasa – jednego z najbliższych przyjaciół Picassa. Poppy Delevingne (“Kingsman: Złoty krąg”, „Król Artur. Legenda miecza”) będzie z kolei Marie-Thérèse Walter – kochanką i muzą Picassa oraz matką jego najstarszej córki. Aisling Franciosi (“Gra o tron”, “Upadek”) wcieli się w postać Fernande Olivier – francuskiej artystki i modelki, która pozowała malarzowi do ponad 60 portretów.

W serialu zobaczymy również aktorów, znanych z pierwszej części antologii „Geniusz”. Samantha Colley („Czarownice z Salem”) wcieli się w Dorę Maar – francuską fotografkę, malarkę, kochankę i muzę Picassa, T.R. Knight (“Chirurdzy”, “Blef”) wystąpi w roli Maxa Jacoba – jednego z najbliższych przyjaciół Picassa w Paryżu, Seth Gabel (“Salem”) zagra Guillaume’a Apollinaire’a – jednego z najważniejszych poetów XX wieku i bliskiego współpracownika Picassa, Johnny Flynn natomiast (“Charlie chory z miłości”) wystąpi jako francuski aktor Alain Cuny.

Od dawna marzyłem, aby pracować przy produkcji, w której w kolejnych sezonach występują wszechstronni aktorzy. Dlatego bardzo się cieszę, że w drugiej części antologii zobaczymy po raz kolejny znanych nam dobrze z pierwszego sezonu aktorów oraz nowe, ale znane nazwiska. Wszyscy członkowie obsady wspólnie przedstawią nam skomplikowane i burzliwe losy Pabla Picassa – mówi Ken Biller, producent wykonawczy i główny producent tej serii, który wyreżyseruje pierwszy odcinek.

Pablo Diego Jose Francisco de Paula Juan Nepomuceno Crispin Crispiniano Maria Remedios de la Santisima Trinidad Ruiz Picasso żył 91 lat, a jego kariera artystyczna trwała ponad osiem dekad. Przez wiele lat artysta mieszkał we Francji, która stała się jego drugą ojczyzną. Podobnie jak Albert Einstein, który był bohaterem pierwszej części telewizyjnej antologii „Geniusz”, Picasso postrzegał i interpretował otaczający go świat w nowatorski i niekonwencjonalny sposób, na zawsze zmieniając nasze postrzeganie sztuki oraz artystycznych środków wyrazu. Będąc niezwykle płodnym artystą, Picasso stworzył około 50 tys. prac. Najsłynniejsze z nich to „Stary gitarzysta” – słynny obraz z okresu błękitnego, który jest obecnie częścią kolekcji Instytutu Sztuki w Chicago, „Guernica” – dzieło stworzone w hołdzie zbombardowanemu przez nazistów hiszpańskiemu miasteczku o tej samej nazwie (obraz można obecnie oglądać w Muzeum Królowej Zofii w Madrycie) oraz kubistyczne „Panny z Awinionu” wystawione w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku.

Porywczy temperament i niezwykła wena twórcza były nierozerwalnie związane z pełnym zawirowań życiem prywatnym Picassa – jego burzliwymi małżeństwami, licznymi romansami, zmieniającymi się sympatiami politycznymi i przelotnymi fascynacjami. W pierwszej połowie XX wieku, kiedy Picasso mieszkał głównie w tętniącym życiem Paryżu, poznał wielu znanych pisarzy i artystów m.in. Coco Chanel, Henriego Matisse’a, Marca Chagalla, Gertrudę Stein, Georgesa Braque’a i Jeana Cocteau. Picasso nieustannie wymyślał siebie na nowo, wyznaczał w sztuce nowe trendy i przesuwał jej granice.

Źródło: Informacja prasowa | Ilustracja główna: Materiały prasowe

Od kilku dni cały filmowy świat żyje oskarżeniami dotyczącymi skandalicznych zachowań dwukrotnego laureata Oscara, Kevina Spacey’ego. Zaczęło się od twitterowego postu Anthony’ego Rappa, który w wieku lat 14, czyli jakieś 30 lat temu miał być molestowany przez odtwórcę roli Franka Underwooda. Po nim Spacey wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że nie pamięta owego zdarzenia oraz wyjawił prawdę na temat swojej orientacji seksualnej, co wzbudziło spore oburzenie w środowisku LGBT.

Na tym jeszcze nie koniec, bowiem na światło dzienne wypłynęły kolejne oskarżenia, w tym od członków ekipy serialu House of Cards. Zaowocowało to początkowo wstrzymaniem zdjęć do szóstego, jak się okazuje, ostatniego sezonu serialu, ogłoszono powstanie potencjalnych spinoffów i rozpoczęciem terapii przez domniemanego sprawcę całego zamieszania. Dzisiaj Netflix odsłonił wszystkie karty i postanowił zakończyć współpracę ze Spaceyem:

Netflix nie będzie więcej zaangażowany w produkcję House of Cards z udziałem Kevina Spacey’ego. Wciąż jednak pracować będziemy z Media Right Capital nad rozwojem serialu po przedyskutowaniu obecnych perspektyw. 

Fani Franka Underwooda mogą już pożegnać się ze swoim ulubionym serialowym antybohaterem, gdyż prawdopodobnie jego warta…tfu… kadencja jako Prezydenta USA dobiegła końca. Jak twórcy wybrną z tego bałaganu, przekonamy się pewnie w roku 2018. Oprócz tego Netflix zrezygnował także z prac nad serialem Gore, którego Spacey miał być gwiazdą oraz producentem. Wygląda więc na to, że Kevin na jakiś czas odsunięty zostanie z hollywodzkiego życia publicznego. Przypominam, że nie jest jedyną osobą, nad którą ciążą podobne zarzuty. W tym niezacnym gronie znajdują się również producent Harvey Weinstein, reżyser Brett Ratner oraz aktor Dustin Hoffman. Czy wkrótce dołączy do nich ktoś jeszcze?’

Źródło: variety.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe

Władcy Pierścieni nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Napisana ponad 60 lat temu przez J.R.R. Tolkiena i zakranizowana przez Petera Jacksona trylogia stała się definicją fantastyki, zarówno dla literatury jak i kina. Filmom udało się w sumie zgarnąć aż 17 Oscarów i do dzisiaj uważane są za jedne z najważniejszych i najlepszych produkcji w historii. Świat Śródziemia zniknął z ekranów w 2014 roku, kiedy to premierę miał Hobbit: Bitwa Pięciu Armii, który miał być ostatnim dużym tytułem osadzonym w tym świecie. Wiele mówiło się jednak o ewentualnych serialach, mających przedstawić nam wydarzenia m.in z Silmarillion, Dzieci Húrina czy Niedokończonych Opowieści. I rzeczywiście, produkcja telewizyjna powstanie. Tyle że nie taka, jakiej oczekiwaliśmy. Amazon Studios chce bowiem ponownie zekranizować właśnie Władcę Pierścieni, w formie najzwyklejszego serialu telewizyjnego! Nie, to nie jest żart. 

Na ten moment trwają rozmowy pomiędzy Warner Bros. Television (posiadają aktualne prawa do marki) i spadkobiercami Tolkiena. Żadna oficjalna umowa nie została jeszcze zawarta, ale trwają nad nią intensywne prace. W rozmowy zaangażowany jest osobiście Joeff Bezos, dyrektor generalny Amazona, któremu jako wielkiemu miłośnikowi fantastyki, osobiście zależy na doprowadzeniu projektu do skutku. Dodatkową komplikacją jest fakt, że Warner Bros. i osoby odpowiedzialne za majątek Tolkiena są w chwili obecnej skłóceni, po niedawnej rozprawie sądowej, która zakończyła się karą w wysokości 80 mln. dolarów dla studia. 

Zobacz również: Władca Pierścieni, Whiplash, Między słowami… Scenariusze dostępne dla każdego!

Jaki jest sens tych działań? Po co reaktywować kultowe dzieło, które jeszcze nawet nie zdążyło się zestarzeć? Czyżby konkurencja dla Netflixowego Wiedźmina i zapełnienie niszy po kończącej się wkrótce Grze o Tron (do której serial ma być wedle Amazona porównywany)? Filmy Jacksona uważane są za arcydzieła, więc trudno będzie wyprodukować coś, co byłoby przynajmniej na tym samym poziomie. Czy rozmowy dojdą do skutku? Czy za kilka lat na naszych ekranach ponownie zawita Drużyna Pierścienia, w zupełnie nowym składzie aktorskim? Pytanie brzmi, czy widzowie naprawdę tego chcą, bo portfele producentów na pewno. 

Źródło: variety.com, rollingstone.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Każdy chyba pamięta – przynajmniej ze słyszenia – sukces mrocznego i klimatycznego pierwszego sezonu Detektywa, uwodzącego widzów grą aktorską i sprawną fabułą. Nietrudno było również nie usłyszeć o drugiej odsłonie, z innymi aktorami, historią, a nawet miejscem akcji, który kompletnie nie udźwignął tego, co po nim oczekiwano. Krytyka była na tyle duża, że HBO milczało na temat kontynuacji na tyle długo, że wydawało się wręcz, iż nigdy do niej nie dojdzie.

Ale wreszcie wiemy, że 3. sezon nadejdzie, i to ze świeżo upieczonym laureatem Oscara Mahershalą Alim. Ogłoszenie to zwolniło oczywiście nieuchronną lawinę pytań i doniesień, na czele której mogłoby się znajdować to, czy wielka dwójka 1. sezonu – Matthew McConaughey i Woody Harrelson – powrócą do swych ról. O ile ten pierwszy zasiał pewne nadzieje, przeczytawszy skrypt scenariusza i wyrażając zainteresowanie. Harrelson natychmiast je pogrzebał, w wywiadzie dla Yahoo! Entartainment jednoznacznie mówiąc, że nawet nie ma o czym gadać:

Nie widzę tego. Nie. Dlatego że wszystko wyszło tak dobrze za pierwszym razem i jeżeli powrócimy, będziemy ciągle słyszeć „Nie aż tak dobre! Po prostu nie było aż tak dobre. Chłopie, wcześniej byliście dobrzy, a teraz…”. Nie chcę nawet o tym słyszeć.

Zapewne aktor ma sporo racji, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że końcówka pierwszej odsłony raczej zakończyła najważniejsze życiowe wątki zarówno Rusta Cohle’a, jak i Marty’ego Harta, i chyba nikt nie chciałby tak naprawdę być w skórze showrunnerów mających jakimś cudem stworzyć wątek, który byłby czymś więcej niż miły powrót do przeszłości, który zawsze byłby ostatecznie rozczarowujący.

Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Netflix udostępnił na swoim kanale Youtube nowy klip ze Stranger Things 2. Utrzymany w stylu lat 80-tych teledysk jest totalnie w dechę! Sami się o tym przekonajcie!

https://www.youtube.com/watch?v=kU-NQH0xVXY

Opis fabuły: Rok 1984, Hawkins w stanie Indiana. Mieszkańcy wciąż nie mogą się otrząsnąć po koszmarze związanym z Demogorgonem i tajemnicami miejscowego laboratorium. Will Byers został wyciągnięty – z drugiej strony jednak na tych, którzy ocaleli, wciąż czyha coś znacznie bardziej przerażającego.

Obsada: Winona Ryder, David Harbour, Finn Wolfhard, Millie Brown, Gaten Matarazzo, Caleb McLaughlin, Noah Schnapp, Natalia Dyer, Cara Buono, Charlie Heaton, Matthew Modine, Sadie Sink, Brett Gelman, Linn Berthelsen, Sean Astin, Paul Reiser oraz Dacre Montgomery.

Źródło i ilustracja wprowadzenia: Netflix

Do premiery 5. sezonu Agentów T.A.R.C.Z.Y. pozostał niecały miesiąc, a dzięki portalowi Entertainment Weekly możemy rzucić okiem na nowe postacie, które się w nim pojawią. Jeśli nie pamiętacie, co działo się w finale 4. sezonu, spieszę Wam przypomnieć. Cała ekipa Coulsona została bowiem porwana przez rząd i trafiła na statek kosmiczny. Będą teraz musieli dowiedzieć się, gdzie dokładnie są i jak trafić do domu, by po raz kolejny uratować rasę ludzką. Poznajcie nowych członków kosmicznej obsady:

Deke (w tej roli Jeff Ward) umie o siebie zadbać. Może załatwić cokolwiek, oczywiście za zapłatą. Dzięki swojej mądrości i zwinności, jest dobrym atutem w trudnych sytuacjach, lecz trudno mu zaufać.

Tess (Eve Harlow) jest zaradna. Próbuje być niezależna w nieciekawych okolicznościach i trzyma się swojej nadziei na lepsze jutro dla siebie i swoich bliskich. Jest żywym dowodem na to, że nawet w najcięższych czasach, dobrzy ludzie będą o siebie walczyć.

Flint (Coy Stewart) to młody człowiek, który został zmuszony, by szybko dorosnąć w trudnym środowisku, ale nadal pragnie stać się kimś. Gdy jego droga krzyżuje się z drużyną Coulsona, dostaje szansę, by się wykazać.

Grill (Pruitt Taylor Vince) to wymagający przełożony, który jest bezlitosny wobec swoich ludzi. Niełatwo go oszukać czy przechytrzyć.

Już 1 grudnia tego roku 5. sezon będzie miał podwójną premierę. Odcinki nowego sezonu będą od razu dostępne na ShowMaxie po amerykańskiej premierze.

Źródło: ew.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Już 7 listopada, zaledwie pięć dni po światowej premierze, widzowie Jedynki zobaczą pierwszy z trzynastu odcinków emocjonującego amerykańskiego serialu akcji. S.W.A.T. – jednostka specjalna to historia porucznika jednostki policji w Los Angeles, rozdartego między lojalnością wobec przełożonych a ludźmi ulicy.

Serial powstał dla stacji CBS i jest remakiem popularnego serialu sensacyjno-kryminalnego z lat 70. ubiegłego wieku. Porucznik policji, Daniel „Hondo” Harrelson, zostaje dowódcą elitarnej jednostki bojowej w Los Angeles. Policjant, którego pierwszą szkołą życia była ulica, próbuje zachować lojalność zarówno wobec środowiska, w którym się wychował, jak i wobec kolegów policjantów. Jego naczelną zasadą, którą stara się wpoić swoim podwładnym, jest stawianie na komunikację i szacunek, a stosowanie przemocy traktuje jako ostateczność. Niestety, w sytuacjach kryzysowych, gdy od szybkiej reakcji zależy ludzkie życie, zasada ta nie zawsze znajduje zastosowanie.

Obsada serialu: Stephanie Sigman (Narcos), Shemar Moore (Zabójcze umysły), David Lim (Quantico), Jay Harrington, Alex Russel, Lina Esco.  Twórcą jest Aaron Rahsaan Thomas, a reżyserem pilotowego odcinka i jednym z producentów Justin Lin (Star Trek: W nieznane, seria Szybcy i wściekli).

https://www.youtube.com/watch?v=kNOcPMr7iXg

Źródło: informacja prasowa TVP / ilustracja wprowadzenia: CBS

Na oficjalnym profilu The Punisher na Twitterze opublikowano nowy materiał promujący serial Netflixa i Marvela. Tragiczne wydarzenia z życia Franka spowodowały, że dziś nie zna on litości…

Zobacz również: The Punisher – przyjaciele, wrogowie i Frank Castle w nowym zwiastunie

Premiera serialu zaplanowana została na piątek, 17 listopada, na platformie Netflix! 

Obsada telewizyjnego widowiska składa się z następujących osób: Jon Bernthal, Ebon Moss-Bachrach, Deborah Ann Woll, Ben Barnes, Amber Rose Revah, Michael Nathanson, Jaime Ray Newman, Jason R Moore, Daniel Webber i Paul Schulze.

Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: Netflix

The Orville to kolejny serial Setha MacFarlane (Family Guy, American Dad, The Cleveland Show), który najwidoczniej zdobył na tyle dużą popularność, że został przedłużony o kolejny sezon po zaledwie ośmiu odcinkach.

Po raz kolejny Seth przyciągnął wielką publikę. Dostarczył nam serial pełny optymizmu, dramatu i jego oryginalnego humoru. Chcemy podziękować jemu, reszcie utalentowanej obsady, producentom oraz całej ekipie za niesamowity pierwszy sezon. Nie możemy się doczekać, aż zobaczymy, gdzie The Orville zawędruje w drugim sezonie – mówi Michael Thorn, jeden z dyrektorów stacji FOX, która emituje serial.

Opis produkcji: Seth MacFarlane powraca, żeby zbadać najdalsze zakątki kosmosu. Znany komik tym razem wcieli się w kapitana gwiezdnego statku eksploracyjnego na potrzeby rozgrywającego się w XXV wieku serialu The Orville. Podczas służby będzie musiał bezbłędnie ogarniać nie tylko absurdalne cele misji, ale też żróżnicowaną gatunkowo i rasowo ekscentryczną załogę oraz liczne sprawy prywatne. W obsadzie tytułu znaleźli się również Scott Grimes (Robin Hood) oraz Adrianne Palicki (G.I. Joe: Odwet). Widzowie mogą więc liczyć na dużą ilość żartów oraz wypełnione efektami komputerowymi piękne sceny podróżowanie przez niezbadane galaktyki. Trudno niezauważyć, iż tytuł swoją estetyką wizualną budzi silne skojarzenia ze Star Trekiem.

Pierwszy sezon składa się z trzynastu odcinków, a na ten moment wyemitowano osiem.

Źródło: variety.com, oficjalny profil The Orville na Facebooku / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Tegoroczne 24: Dziedzictwo trudno uznać za jakikolwiek sukces. Serial zebrał chłodne opinie i nie był zbyt popularny, dlatego anulowano go już po pierwszym sezonie. Stacja FOX jednak dalej trzyma się przy stanowisku, że formuła którą Jack Bauer zgrabnie kiedyś określił cytatem Events occur in real time, jest w stanie przynieść nam jeszcze niejedną ciekawą historię. Od dziś już wiemy, że nastąpi kolejna próba rebootu. Tym razem jednak zgoła inna od poprzedniczki.

Zobacz również: TOP 50: Najlepsze seriale w historii!

Nowa wersja 24 godzin ma bowiem dać nam kobiecą główną bohaterkę. Będzie dramatem prawniczym w której twarda pani prokurator będzie mieć na celu udowodnienie iż niesłusznie skazała człowieka na karę śmierci. Wszystko oczywiście w ciągu 24 godzin. Pieczę nad projektem sprawować będą Howard Gordon i Brian Grazer, którzy byli producentami oryginału. Scenariusz natomiast przygotuje niezwiązany z przygodami Jacka Bauera Jeremy Doner, który był odpowiedzialny za znakomity serial Dochodzenie, którego emisji zaprzestano po czterech sezonach w 2014 roku.

Na razie nie wiemy jeszcze kiedy nowe 24 godziny pojawią się na ekranach. 

źródło: Tvline.com / ilustracja wprowadzenia: FOX

Platforma Hulu ogłosiła dziś plany stworzenia serialu opartego o pamiętną komedię z 1994 roku, Cztery wesela i pogrzeb. Scenariusze produkcji ma zająć się Mindy Kaling, którą w przyszłym roku będziemy podziwiać w filmie Ocean’s Eight. Oprócz niej pieczę nad projektem trzymać będą również twórcy oryginału, min. Matt Warburton, Richard Curtis, Jonathan Prince, Tim Bevan oraz Eric Fellner.

Zobacz również: Święta coraz bliżej z oficjalnym zwiastunem filmu Listy do M. 3!

Cztery wesela i pogrzeb to jedna z popularniejszych brytyjskich komedii romantycznych. Opowiada o Charlesie, w którego wciela się Hugh Grant.Jest on częstym gościem na weselach przyjaciół. Nie zamierza się żenić do czasu, aż poznaje piękną Amerykankę. Produkcja otrzymała dwie nominację do Oscara, w tym tę w głównej kategorii Najlepszy film. Jej problem polegał jednak na tym, że było to rozdania z 1995 roku, co oznacza że na jej drodzę po statuetkę stanęły takie hity jak Forrest Gump, Pulp fiction czy Skazani na Shawshank. Za reżyserię filmu odpowiadał Mike Newell, a jego scenarzystą (również z nominacją oscarową) był Richard Curtis, który później wyreżyserował kilka innych równie ciepło wspominanych komedii, takich jak Czas na miłość czy To właśnie miłość.

https://www.youtube.com/watch?v=g-HeV8Z6iXc

Nie znamy jeszcze żadnych szczegółów odnośnie daty premiery czy obsady serialu.

źródło: independent.co.uk / ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Cztery wesela i pogrzeb

W kolejnym odcinku Drunk History – Pół litra historii poznamy historie dwóch niezwykłych polskich wynalazków oraz jednego wybitnego rodaka. Kacper Ruciński przybliży nam dzieje kultowego polskiego samochodu – Syreny i jej pamiętnego udziału w rajdzie Monte Carlo. Dzięki Vieniowi dowiemy się kto i dlaczego wpadł na pomysł paprykarza szczecińskiego. Na koniec Tomasz Zimoch przybliży nam postać wybitnego polskiego piłkarza, Kazimierza Deyny oraz jego wielkiej miłości do sportu i… kobiet.

https://www.youtube.com/watch?v=hi6Mt_-MH64

Drunk History – pół litra historii to polska wersja popularnego w Stanach Zjednoczonych programu komediowego. Znane osoby, będąc pod lekkim wpływem alkoholu, opowiadają o zabawnych sytuacjach towarzyszących wydarzeniom z historii Polski. Fabułę opowieści obrazują inscenizacje, w których wszystkie kwestie wypowiadane są przez narratora, a sami aktorzy naśladują je ruchem ust. Drunk History – Pół litra historii w czwartki o 22:00 tylko w Comedy Central!

Źródło: Info Prasowe | Ilustracja główna: Comedy Central – Piotr Dejneko

Po sukcesie jakim cieszył się pierwszy sezon American Crime Story prezentujący głośną sprawę O.J. Simpsona nadchodzi kontynuacja serii. Kolejny sezon skupi się na morderstwie znanego projektanta mody, Gianni’ego Versace. Oprócz teasera, który zobaczyć możecie poniżej, stacja FX ujawniła też datę premiery – The Assasination of Gianni Versace zadebiutuje na małym ekranie już 17 stycznia 2018 roku! Premierowy odcinek reżyseruje twórca serialu – Ryan Murphy, a za scenariusz serialu odpowiedzialny jest Tom Robb Smith. 

https://www.youtube.com/watch?v=Cq2fYE_UTjs

Zobacz również: Gwiazdorska obsada nowej wersji Króla Lwa ujawniona! Beyonce jako Nala!

The Assassination of Gianni Versace: American Crime Story opowie o morderstwie na słynnym projektancie mody, do którego doszło w 1997 roku, gdy Versace wracał do swojej posiadłości w Miami Beach. Andrew Cunanan, seryjny morderca, zabił Gianniego na schodach jego słynnej wilii. Kilka dni później Cunanan popełnił samobójstwo.

Obsada: Penelope Cruz, Edgar Ramirez, Darren Criss, Ricky Martin.

Źródło: youtube.com, comingsoon.net / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Kilka lat temu Maciej Stuhr wystąpił w rosyjskim serialu Bezsenność. W listopadzie na antenie Telewizji Kino Polska będzie miała miejsce polska premiera produkcji.

Maciej Stuhr wciela się w nim w postać Igora Wołkowa, głównego sędziego rozgrywającej się w serialu gry i występuje w zaskakującej dla polskiego widza roli twardziela. Aktor sam przyznał w wywiadzie udzielonym Agencji Informacyjnej Newseria Lifestyle, że jest to rola odmienna od tego co grywa rodzimych produkcjach:

Nawet się specjalnie do tego castingu nie przyłożyłem, ale właśnie może ten luz i pewna dezynwoltura spodobały się reżyserowi i zostałem obsadzony. Co ciekawe, obsadzony w roli tak kompletnie sprzecznej z moim polskim wizerunkiem. Kiedy pokazuję zdjęcia z serialu moim przyjaciołom, uderzają w śmiech. Gram klasycznego twardziela, Bruce’a Lee skrzyżowanego z Arnoldem Schwarzeneggerem i Władimirem Putinem. Nie przypomina to niczego, co do tej pory w życiu robiłem, ale przez to fajnie się bawiłem. 

https://www.youtube.com/watch?v=UY1Pzmy9GQE 

Zobacz również: Czerwony Kapitan – zwiastun międzynarodowej produkcji z Stuhrem w roli głównej

Opis: Brutalna gra… Nieczyste zasady… I wielkie pieniądze… Raz w roku najbogatsi, najbardziej wpływowi i znudzeni życiem zbierają się w nielegalnym, ekskluzywnym kasynie, by zagrać w pewną okrutną grę. Wszyscy robią zakłady o to, kto z jej uczestników zaśnie jako ostatni. Hazardziści mogą stracić wielkie pieniądze, ale jeszcze więcej ryzykują gracze. Zwycięży bowiem ten kto nie zaśnie i… przeżyje. Zasady gry są brutalne, a udział w niej nie dla wszystkich dobrowolny…

Premiera w sobotę, 4.11 o 22:05 w Telewizji Kino Polska. Wyemitowane zostaną dwa odcinki.

Źródło: kinopolska.pl, lifestyle.newseria.pl / ilustracja wprowadzenia: kinopolska.pl

Egzorcysta to nowy serial Bartosza Walaszka, twórcy kultowego Kapitana Bomby, W ramach promocji swojej nowej produkcji SPinka Studio umieściło w sieci teledysk muzyczny oraz nowy odcinek Blok Ekipy, w którym gościnnie pojawia się Bogdan Boner, główny bohater komediowej animacji dla dorosłych, która powstała dla serwisu Showmax.

https://www.youtube.com/watch?v=LKFiINfYQ_c

Odcinek 122 Blok Ekipy:

https://www.youtube.com/watch?v=wWelUjwjCwA

Materiały promocyjne wskazują, że Egzorcysta utrzymany jest w konwencji humorystycznej znanej z poprzednich produkcji Bartosza Walaszka. Serial zaprezentuje przygody Bogdana Bonera, mężczyzny, który na co dzień zajmuje się pracami budowlano-remontowymi, ale w ramach powołania – walczy z demonami, wampirami, duchami.

Zobacz również: Najlepsze teledyski inspirowane filmami i serialami

Pierwsze odcinki pojawią się w Showmax 1 listopada. Premierowy sezon liczyć ma 13 odcinków, które trwać będą około 10 minut.

Źródło: youtube.com / ilustracja wprowadzenia: kadr z teledysku Cjalis – Egzorcysta

Trzeci sezon Twin Peaks zostawił nas z taką samą dziurą w brzuchu, jak jego poprzednik 25 lat temu. Nic więc dziwnego, że widzowie, fani i ultrasi serialu Davida Lyncha zaraz po zakończeniu emisji ostatniego, 18. odcinka zaczęli zadawać niewygodne pytania o możliwą kontynuację serii. Do tej pory jednak odpowiedzi były mocno wymijające, ale takie też być musiały – produkcja tak złożonego, wielopoziomowego i kompleksowego dzieła, jakim przecież jest Twin Peaks, wymaga niewyobrażalnych pokładów sił twórczych oraz nakładów finansowych. I mniej więcej w ten sposób i w tym kontekście wypowiadał się sam Lynch, a teraz sekunduje mu producent oraz scenarzysta Mark Frost. W wypowiedzi dla portalu Indiewire, zaznaczył on, iż rzeczywiście myśl o kontynuacji, ale póki co wciąż obracamy się w sferze mrzonek:

Jeszcze nie zadecydowałem co dalej. To wciąż jest otwarta sprawa, ale z pewnością zarówno my i Showtime, jak sądzę, mamy zamiar nad tą kwestią się w przyszłości pochylić. 

Na pierwszy rzut oka wciąż więc tkwimy z niczym, ale tkwi w tym wszystkim pewien pozytyw – o Twin Peaks nadal się rozmawia, Twin Peaks nadal nie schodzi z ust. Twórcy nie oferują nam precyzyjnych zapowiedzi, ale wiemy, że gdzieś w ich wyobraźni jakiś koncept się kreuje. I dlatego sądzę, że prędzej czy później o tytułowym miasteczku – w takiej czy innej formie – jeszcze usłyszymy. A na razie musimy czekać i pamiętać, że sowy nigdy nie są tym, czym się wydają…

Źródło: indiewire.com / Ilustracja wprowadzenia: kadr z serialu Twin Peaks

Nie dalej jak wczoraj w godzinach późno popołdniowych dowiedzieliśmy się, że w związku z problemami oskarżonego o molestowanie Kevina Spacey’ego flagowy serial Netflixa, House of Cards, skończy się na produkowanym obecnie szóstym sezonie. Szybko okazał się jednak, że może dla Franka Underwooda oznacza to koniec działalności politycznej, ale inne znane z serialu postacie będą miały jeszcze okazję wykazać się na ekranie. Powstaną bowiem spinoffy serialu. 

Zobacz również: Molestowanie oraz coming out Kevina Spacey’ego

Potencjalnym głównym bohaterem pierwszego ze spinoffów byłby grany przez Michaela Kelly’ego Doug Stamper. Tego typu seria jest podstawowym pomysłem Netflixa i producentów z Media Rights Capital. Serial miałby napisać Eric Roth, ktory zajmował stanowisko jednego z głównych producentów pierwszych czterech sezonów perypetii Franka Underwooda. Oprócz tego w gre wchodzą jeszcze co najmniej dwa pomysły. Wszystkie z tych serii rozgrywać się mają w tym samym uniwersum co oryginalne House of Cards.

Od 2013 roku produkcja została nominowana 53 razy do nagrody Emmy, z czego pięć z nich otrzymała w kategorii Najlepszy serial dramatyczny. 5. sezon politycznej dramy Netflixa ukazał się w maju tego roku i zdobył dobre noty zarówno od krytyków, jak i reszty publiki. Szósty, 13-odcinkowy sezon, zaczęto kręcić w tym miesiącu w stanie Maryland, lecz nie ma on jeszcze dokładnej daty premiery. Najpewniej ukaże się jednak w połowie 2018 roku.

źródło: Variety / ilustracja wprowadzenia: Netflix

Netflix podjął decyzję o skasowaniu jednego ze swoich najbardziej rozpoznawalnych seriali, House of Cards, po sześciu sezonach. Decyzja zapadła dzień po oskarżeniu Kevina Spaceya, aktora grającego główną postać w serialu – Franka Underwooda, o molestowanie seksualne, przez Anthony’ego Rappa, odtwórcę postaci Paula Stametsa w nowym hicie CBS All Access –Star Trek: Discovery.

Rapp wyznał w wywiadzie, że w roku 1986, gdy miał jeszcze 14 lat, był molestowany przez Spaceya na imprezie w jego domu. Po oskarżeniu Spacey wydał oświadczenie, w którym napisał, że takiej sytuacji nie pamięta, ale jeśli takowa zaistniała, bardzo przeprasza za swoje zachowanie wywołane upojeniem alkoholowym i lekkomyślnością. Wyznał także, że jest osobą homoseksualną.

Sprawę skomentował także Beau Willimon, jeden z twórców House of Cards, który wydał następujące oświadczenie:

Historia Anthony’ego Rappa wywołuje głęboki niepokój. Podczas mojej pracy z Kevinem Spacey na planie House of Cards, nie byłem świadkiem ani nie wiedziałem o jakimkolwiek jego nieodpowiednim zachowaniu na planie oraz poza nim. Doniesienia o takich sytuacjach biorę jednak na poważnie, nie robiąc tutaj wyjątku. Współczuję panu Rappowi i wspieram go.

Zobacz również: Molestowanie oraz coming out Kevina Spacey’ego

Spacey nie tylko gra główną rolę w serialu, ale jest również jego producentem. Od 2013 roku produkcja została nominowana 53 razy do nagrody Emmy, z czego pięć z nich otrzymała w kategorii Najlepszy serial dramatyczny. 5. sezon politycznej dramy Netflixa ukazał się w maju tego roku i zdobył dobre noty zarówno od krytyków, jak i reszty publiki. Szósty, 13-odcinkowy sezon, zaczęto kręcić w tym miesiącu w stanie Maryland, lecz nie ma on jeszcze dokładnej daty premiery. Najpewniej ukaże się jednak w połowie 2018 roku.

Źródło: deadline.com / Ilustracja wprowadzenia: Netflix – materiały prasowe

Nie było wiele w historii kina grozy obrazów tak przełomowych, jak wydany w 1999 roku Blair Witch Project. Zapoczątkową modę na kręcenie filmów found footage a także pomnożył pieniądze jakie były na niego przeznaczone ponad 4100 razy. Dlatego trudno się dziwić, że twórcy chcą wydobyć jeszcze nieco dolarów z troszkę skostniałej już marki. Kolejne filmy jednak nie były już tak świeże, tak dochodowe, a przede wszystkim tak dobre jak oryginał, dlatego w kinie juz będzie raczej trudno zobaczyć film z tej serii. Jednak jak to często w dzisiejszych czasach bywa, gdzie nie można wprowadzić czegoś na duży ekran, wciąż da się spróbować z małym. I według jednego z głównych twórców oryginału Eduardo Sancheza taka próba zostanie podjęta. 

Zobacz również: Nowy Klub Frajerów – wybieramy dorosłą obsadę drugiej części To

Gorzej jest na razie z informacjami odnośnie tego kiedy będzie się dziać i czego dotyczyć akcja filmu. Nie dowiedzieliśmy się czy poprzedzi całą filmową antologię, czy też będzie sequelem ubiegłorocznego Blair Witch. Wiemy tylko, że twórcy oryginału (wspomniany Eduardo Sanchez i Daniel Myrick) widzą jeszcze szansę na rewitalizację marki i dlatego próbują kolejnej rewitalizacji. Na małym ekranie, ponieważ takiemu rozwiązaniu, po dwóch nieudanych sequelach, jest bardziej przychylna wytwórnia Lionsgate, która posiada prawa do marki. Na razie nie wiemy również nic odnośnie daty premiery filmu

https://www.youtube.com/watch?v=leU5M476jzo

źródło:SlashFilm / ilustracja wprowadzenia: Kadr z Blair Witch Project 

Seria Z Archiwum X jest z nami od 1993 roku. Stacja Fox wypuściła nową zapowiedź, 11. sezonu serialu o Mulderze i Scully. Ponownie, agenci federalni będą musieli zmierzyć się z zagadkami pełnymi niewytłumaczalnych zjawisk, które wielu określiłoby mianem „paranormalne”. W główne role ponownie wcielą się David Duchovny i Gillian Anderson.

https://www.youtube.com/watch?v=PeNYjUdJymM

Premia została zaplanowana na 2018 rok. Jednym ze scenarzystów będzie Chris Carter – twórca serii. Nowy sezon ma liczyć 10 odcinków.

Źródło: YouTube / Ilustracja wprowadzenia: Mat. prasowe

Od razu po zakończeniu drugiego sezonu serialu anime Attack on Titan ogłoszono, że powstanie kolejny. Dzięki nowej grafice na oficjalnej stronie internetowej serialu poznaliśmy w końcu datę początku jego emisji.

Fani ekranizacji japońskiej mangi mogą się cieszyć. Nie będzie powtórki z przeciągającej się przerwy między pierwszym a drugim sezonem. Emisję trzeciego sezonu zaplanowano na lipiec 2018 roku [aktualizacja: 22 lipca!]. Liczba odcinków, twórcy oraz obsada nie zostały jeszcze podane do publicznej wiadomości.

Zobacz również: Grupa Specjalna Kryzys – nowy japoński serial sensacyjny od końca października w TVP2

Zanim na antenę trafi kolejna odsłona przygód Erena i spółki, to twórcy zapowiedzieli również pojawienie się filmu kompilującego wydarzenia drugiego sezonu. Produkcja o podtytule Kakusei no Houkou trafi do japońskich kin 13 stycznia 2018 roku.

https://www.youtube.com/watch?v=Ht1LAooolrI

Zaprezentowano również plakat promujący 3. sezon. Prezentuje się on następująco:

Atak Tytanów to ekranizacja mangi, wydawanej także w Polsce. Przedstawia ona postapokaliptyczny świat, w którym ludzkość mieszka w zamkniętej metropolii oplecionej przez trzy wysokie mury, których zadaniem jest obrona przed Tytanami – bezmyślnymi istotami mającymi tylko jeden cel: pożreć ludzi. Seria skupia się na trójce bohaterów: Erenie, Mikasie i Arminie, którzy po doświadczeniu inwazji humanoidów postanawiają zaciągnąć się do korpusu zwiadowców i obronić ludzkość przed tytułowymi monstrami. Anime zachwyciło widzów i krytyków nie tylko interesującymi bohaterami, mnogością interpretacji, wartką akcją i zwrotami fabularnymi, ale i wplataniem interesujących obserwacji społecznych dotyczących współczesności.

Źródło: shingeki.tv / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Olivia Colman to 43-letnia brytyjska aktorka, którą mieliśmy przyjemność zobaczyć w wielu świetnych rolach. Chociażby w niesamowitym duecie z Davidem Tennantem w serialu Broadchurch czy też u boku Hugh Lauriego i Toma Hiddlestona w równie dobrze odebranym Nocnym recepcjoniście. Teraz dostaliśmy informację, że zastąpi ona Claire Foy w roli Królowej Elżbiety II w 3. oraz 4. sezonie dużego hitu Netflixa – The Crown.

Foy za swój występ w pierwszym sezonie zgarnęła Złotego Globa oraz nagrodę Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych. Ponadto została nominowana do Emmy, którą wygrała jednak Elisabeth Moss za rolę w serialu Opowieści podręcznej.

https://www.youtube.com/watch?v=Mxa7hylYAoI

Twórca serialu – Peter Morgan, od początku mówił, że będzie wymieniał członków obsady w późniejszych sezonach, aby oddać to, jak postacie się starzeją.

To, co jest pięknego w Claire to jej młodość. Nie możesz powiedzieć komuś, by grał osobę w średnim wieku. To musi wypłynąć od tej osoby. Jest różnica między tym, co czuje 50-latek a 30-latek. To mówi o wszystkim – powiedział jeszcze przed premierą pierwszego sezonu.

Począwszy od żołnierzy Sił Powietrznych Jej Królewskiej Armii walczących z nielegalną wojną w Egipcie i kończąc na upadku trzeciego Premiera, Harolda Macmillana po niszczycielskim skandalu, drugi sezon jest świadectwem zakończenia epoki przywiązania i wprowadzenia ery rewolucji lat 60. XX wieku.

Drugi sezon pojawi się na Netflixie 8 grudnia 2017 roku. Sezony 3. i 4., w których Colman ma grać królową, na razie nie zostały oficjalnie zamówione, ale niedługo rozpocznie się ich produkcja.

Źródło: variety.com / Ilustracja wprowadzenia: BBC

Platforma Netflix opublikowała nowy plakat promujący ich nadchodzącą wielkimi krokami serię zatytułowaną The Punisher. Tym razem bohaterką udostępnionej grafiki jest Karen Page. Premiera brutalnego widowiska zaplanowana została na piątek, 17 listopada. Zatem zapraszamy do zapoznania się z poniższym plakatem. Oto Deborah Ann Woll jako Karen Page!

Zobacz również: Ace Ventura doczeka się reboota?

Po dokonaniu zemsty na osobach odpowiedzialnych za śmierć jego żony oraz dzieci, Frank Castle (Jon Bernthal) odkrywa spisek, który dalece wybiega poza działalność nowojorskiego półświatka przestępczego. Obecnie znany w mieście jako Punisher, bohater zmuszony jest dociec prawdy na temat niesprawiedliwości, która dotknęła o wiele więcej osób, niż tylko jego ukochaną rodzinę.

Producentami wykonawczymi serii są: showrunner Steve Lightfoot (Hannibal), Jim Chory (The Defenders) i Jeph Loeb (The Defenders), który jest również kierownikiem telewizyjnego oddziału Marvela. The Punisher produkowany jest przez Marvel Television w porozumieniu z ABC Studios dla platformy Netflix.

Obsada telewizyjnego widowiska składa się z następujących osób: Jon Bernthal, Ebon Moss-Bachrach, Deborah Ann Woll, Ben Barnes, Amber Rose Revah, Michael Nathanson, Jaime Ray Newman, Jason R Moore, Daniel Webber i Paul Schulze.

The Punisher to część ogromnej umowy zawartej pomiędzy Marvel Television i stacją Netflix. Dzięki niej powstały takie serie jak: Daredevil, Jessica Jones, Luke Cage i Iron Fist. Powyżsi bohaterowie wystąpili razem w serii zatytułowanej The Defenders.

Źródło: ComingSoon.net / Ilustracja wprowadzenia – Netflix; Marvel