Darylowi udało się przeżyć całe 11 sezonów w obleganych przez szwendacze Stanach Zjednoczonych. Nastał jednak tymczasowy pokój, a Dixon wybrał się na podróż za granicę. W nadchodzącym serialu odkryjemy Francję, ale nie będzie to fabularna i wizualna kopia The Walking Dead. Norman Reedus w wywiadzie z portalem ComicBook miał to do powiedzenia:
Ton serialu jest zupełnie inny, zdjęcia i oświetlenie również. Znajdujemy się w zamkach, a główny wątek posiada religijną aurę. Część historii skupia się na [Darylu] w otoczeniu ludzi, którzy mówią tylko po francusku. Stara się on zrozumieć, czy zaraz nie czeka go walka.
Daryl Dixon nigdy nie był zbyt rozmowną i łatwo nawiązującą kontakty postacią, ale chociaż w Ameryce otaczały go osoby rozmawiające w tym samym języku. Ponowne odnajdywanie miejsca przez postać Reedusa będzie interesującym zjawiskiem, którego doświadczymy w 2023 roku.
Uniwersum The Walking Dead wydostanie się ze Stanów Zjednoczonych i zawita do Francji. Daryl wyruszy na oblegnięty przez zombie tereny europejskie. Norman Reedus oczywiście powróci do roli Dixona. Produkcja ta również zadebiutuje w 2023 roku. Scott Gimple miał to do powiedzenia na temat serialu:
Spin-off z Darylem zostanie osadzony we Francji. Będzie to historia “ryby na lądzie“. Daryl znajdzie się w gronie nowych ludzi. We Francji – państwie, które radzi sobie z apokalipsą na zupełnie inny sposób. Będzie on musiał poznać siebie na nowo i jednocześnie przebywać z ludźmi z którymi nie czuje się zbyt komfortowo.
Źródło: ComicBook / Ilustracja wprowadzenia: fot. AMC