Tak przynajmniej twierdzi Mads Mikkelsen, odtwórca tytułowej roli.
Nie słyszałem żadnych konkretów. Wiem, że Bryan [Fuller] wciąż opracowuje kilka pomysłów, które mają znaleźć swój dom w innej stacji. Jestem również przekonany, że wszyscy uprzednio zaangażowani w projekt chętnie by powrócili do akcji. (…) Wiem, że [Fuller] pracował nad przejęciem praw do Milczenia owiec, by użyć kilka postaci stamtąd do wykreowania własnego uniwersum. Mam pewne przeczucia, że tam nas to może zaprowadzić.
Choć póki co Mikkelsen – jak sam przyznaje – snuje więcej domysłów aniżeli pewnych informacji, dla fanów może to być dobry znak.
Źródło: tvweb.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe