W sieci pojawiały się sprzeczne doniesienia o potencjalnym wkładzie Hailee Steinfeld w nadchodzącą serię Disney+ odkąd po raz pierwszy usłyszeliśmy, że rozmawia na temat roli Kate Bishop w Hawkeye. Komentarze samej aktorki jasno informowały, że nie ma takiej opcji.
Jednakże teraz pojawiły się dość ciekawe, choć niepotwierdzone informacje, że nominowana do Oscara za film Prawdziwe męstwo gwiazda mogła zawrzeć umowę i dołączyć do obsady historii spod stajni Marvela.
Reżyserki Hawkeye, czyli Bert i Bertie (znane również jako wieloletnie współpracownice twórcze Amber Templemore-Finlayson i Katie Ellwood) śledziły zarówno Steinfeld, jak i Jeremy’ego Rennera na Instagramie. Chociaż jest to oczywiście dalekie od potwierdzenia, że Hailee zagra rolę Bishop, byłby to niesamowity zbieg okoliczności, gdyby twórczynie po prostu przypadkowo zdecydowały się zaobserwować ją na Instagramie, w tym samym czasie, co tytułowa gwiazda serialu.
fot. Instagram
Zdjęcia do Hawkeye pierwotnie miały wystartować w zeszłym miesiącu, zanim zaczęły się opóźnienia związane z pandemią. Oczekuje się, że prace na planie ruszą przed końcem roku, więc jest duża szansa, że wkrótce otrzymamy oficjalną aktualizację dotyczącą zaangażowania Hailee.
O fabule Hawkeye na razie wiadomo, że jej rdzeniem ma być przygotowywanie przez tytułowego bohatera swojej następczyni – chodzi o wspomnianą komiksową Kate Bishop. Do swojej roli powróci oczywiście Jereemy Renner.
Źródło: comicbookmovie, Instagram / Ilustracja wprowadzenia: kadr z Dickinson, Aplle TV+
