Emily Blunt uderza w hollywoodzką etykietkę „silnej kobiety”

Emily Blunt należy obecnie co najmniej do najlepszych hollywoodzkich aktorek swojego pokolenia. Stworzyła masę znakomitych kreacji, a w przyszłym roku wystąpi w Oppenheimerze Christophera Nolana. Są jednak pewne kreacje, które omija.

Owa krytyka odnosi się do trendu związanego ze specyficznym przedstawianiem kobiecych postaci na ekranie.

Najgorsze, gdy otwierasz skrypt i czytasz słowa „silna kobieca bohaterka” – wyjaśnia Blunt. – To sprawia, że przewracam oczami. Od razu mnie to nastawia negatywnie, to nudne. Takie role są nieprawdopodobnie statyczne, cały czas spędzasz na robieniu twardej miny i wypowiadaniu twardych kwestii.

Zobacz również: Babilon to kolejny sukces Damiena Chazelle? Jednych zachwyca, drugich dołuje

Emily Blunt pojawi się w tym roku w głównej roli w miniserialu The English. Jak sama wskazuje, ta rola jest zupełnie inna od wcześniej scharakteryzowanych, mając w sobie unikalny charakter i tajemnicę.

Serial The English jest osadzony w gatunku westernu, który jest produkowany między innymi przez brytyjskie BBC i platformę Amazon Prime Video. Hugo Blick jest reżyserem, showrunnerem, twórcą i producentem wykonawczym. Jest znany ze świetnie ocenianego serialu Uczciwa kobieta. Poza wspomnianą aktorką, w obsadzie są także Rafe Spall, Toby Jones, Tom Hughes i Ciarán Hinds.