Prorządowa telewizja NTV tworzy na białoruskim planie obraz, który bez wątpienia różnić się będzie od chwalonego niemal wszędzie serialu HBO. Czarnobyl w wykonaniu rosyjskich twórców w roli antagonisty serii będzie miał nie niekompetencję ludzką i zbrodniczy reżim, a sabotażystę CIA.
W zasadzie już teraz można zgodnie z przewidywaniami stwierdzić, że ta wersja Czarnobyla będzie znacznie bardziej kameralna, jeśli chodzi o ogólne efekty. Z drugiej strony, po trailerze można przypuszczać, że przynajmniej zobaczymy nieco akcji, związanej choćby z „wrogami narodu rosyjskiego”.
Jak zapowiada Aleksiej Muradow, który wyreżyseruje Czarnobyl, jego produkcja przedstawi „te prawdziwe” wydarzenia. Jak te deklaracje sprawdzą się w praktyce? Zobaczymy niebawem, choć liczba polubień pod wideo dość mocno sugeruje, jakie są dotychczasowe nastroje. Tak czy inaczej, prawdopodobnie czeka nas jeden z szerzej omawianych projektów od naszych wschodnich sąsiadów już od dłuższego czasu – niezależnie od jego końcowej jakości.
Do trzonu obsady należą Igor Petrenko, Alexander Ilyin, Nadezhda Mikhalkova, Maria Andreeva i Alexander Feklistov. W Rosji serial będzie do obejrzenia tegorocznej jesieni.
Źródło: Reddit / Ilustracja wprowadzenia: Vladimir Maschikov / TASS Archive
Link juz nie bangla.