Tak jak komiksowy pierwowzór, Crisis on Infinite Earths raczej nie będzie brać jeńców. Wielka, niepowstrzymana siła jest na najlepszej drodze, by wymazać multiwersum. Ten straszliwy plan może być powstrzymany tylko przez grupę wybranych śmiałków. I tak oto nasi wybrańcy ruszają do różnych rzeczywistości, by zwerbować innych do rozstrzygającej walki. To zdecydowanie najbardziej konkretny trailer, dający nam pewne pojęcie, jak duża jest skala wydarzenia. Możemy spodziewać się wielu tragicznych zgonów (i to nie tylko alter ego Harrisona Wellsa) i zwrotów akcji. Być może jest to właśnie ten event, na który nawet ci, którzy zrezygnowali z nadążania za serialami superhero od stacji CW, wyjątkowo się skuszą.
Crisis on Infinite Earths ma być jednym z kluczowych wydarzeń uniwersum, po którym ma ono wyglądać zupełnie inaczej. Było ono już zapowiadane wcześniej, zarówno w The Flash (zaginięcie Allena w przyszłości), jak i niedawno w Arrow, gdy zapowiadano, że Oliver Queen będzie pełnił istotną rolę w tym evencie. Do walki włączyć się ma nawet Black Lightning, którego serial jak dotąd toczył się poza głównym nurtem arrowversowych perypetii. Wielkim wydarzeniem dla wielu fanów będzie pojawienie się Kevina Conroya w Crisis on Infinite Earths. W końcu naczelny głos Batmana z animacji i gier wideo od 27 lat pojawi się osobiście na planie, aby odegrać Mrocznego Rycerza. Zobaczymy także Toma Wellinga, który po raz pierwszy od Smallville pojawi się na ekranie jako Clark Kent.
Crossover rozpocznie się odcinkiem Supergirl 8 grudnia, następnie będzie kontynuowany w Batwoman – 9 grudnia – by zakończyć pierwszy etap 10 w The Flash. Po standardowej zimowej przerwie Kryzys zawita w Arrow 14 stycznia 2020 roku, a wszystko zakończy się tego samego dnia w Legends of Tomorrow.
Źródło: Youtube / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe