Ostatnio obejrzeliśmy odcinek o nazwie Nippy, zrobiony w iście coenowskim stylu i poświęcony całkowicie naszej głównej postaci po „przemianie” w Gene’a – co jest o tyle ważne, że najpewniej będzie stanowił klamrę zamykającą całą sagę Jimmy’ego/Saula. Choć stanowił miłą i bardzo interesującą odmianę, wciąż czekamy na kluczowe rozstrzygnięcia w historii, no i oczywiście powrót Walta/Heisenberga i Pinkmana. Być może najbliższy epizod, który pojawi się na platformie Netflix, wreszcie podaruje fanom ten moment – w końcu nazywa się „Breaking Bad”. Chyba, że Gilligan i spółka znowu chcą się z nami zabawić i nieco przetrzymać…
Some things are meant to be forgotten.
A new #BetterCallSaul premieres Monday at 9pm on @AMC_TV and @AMCPlus. pic.twitter.com/80rSHCtP6f
— Better Call Saul (@BetterCallSaul) July 26, 2022
Serial opowiada o początkach kariery prawnika Saula Goodmana, którego początkowo poznaliśmy w Breaking Bad. Twórcami produkcji są Vince Gilligan i Peter Gould, a w roli głównej występuje Bob Odenkirk. W produkcji występują również: Jonathan Banks (Mike Ehrmantraut), Rhea Seehorn (Kim Wexler), Patrick Fabian (Howard Hamlin), Michael Mando (Nacho Varga), Tony Dalton (Lalo Salamanca) oraz Giancarlo Esposito (Gustavo Fring).