Arrow zmierza już ku końcowi razem z ostatnim, ósmym sezonem. Nie zobaczymy w nim jednak Roya Harpera. Aktor Colton Haynes podzielił się ze światem informacją, że nie była to jego decyzja.
Postać Roya Harpera pojawiła się w Arrow już w pierwszym sezonie. Od tego czasu bohater znacznie się rozwinął i z kieszonkowca zmienił się w bohatera zwanego Arsenał. W siódmym sezonie był nawet jedną z najważniejszych postaci serialu. Niedawno pojawiła się jednak informacja, że Harpera zabraknie w finale opowieści o łuczniku ze Star City. Colton Haynes postanowił, że musi osobiście odnieść się do tego faktu.
Dostaję dużo negatywnych wiadomości, więc dla wyjaśnienia… Nie odszedłem z ostatniego sezonu Arrow. Po prostu nie zostałem zaproszony by do niego powrócić jako stały bohater.
https://twitter.com/ColtonLHaynes/status/1159550976543510529?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1159550976543510529&ref_url=https%3A%2F%2Fheroichollywood.com%2Fstephen-amell-arrow-colton-haynes-final-season%2F
Ósmy sezon ma swoją premierę 15 października na stacji CW. Jest to ostatnia seria produkcji, która rozpoczęła popularne i dynamicznie rozwijające się Arrowverse. Jest to serialowe uniwersów bohaterów ze stajni DC. Oprócz wymienionego już tytułu obejmuje również seriale Supergirl, Flash i DC’s Legends of Tomorrow. Niedługo do grupy tej dołączy również Batwoman.
Źródło: heroichollywood.com / Ilustracja wprowadzenia: kadr z serialu Arrow
Przemek Dygas
Uzależniony od powtarzania Władcy Pierścieni i Johna Wicka, pochłonięty przez Marvela, w wiecznym oczekiwaniu na nowy film Finchera, a do tego opętany przez F1.