Sherlock zakończy się po 4. sezonie?

Fani Sherlocka należą do najbardziej cierpliwych na świecie. Ostatni odcinek, nie licząc Sherlocka i upiornej panny młodej, został wyemitowany prawie 3 lata temu. Teraz okazuje się, że najnowsze epizody, które zadebiutują na początku 2017 roku mogą być też ostatnimi. Benedict Cumberbatch, który wciela się w tytułowego bohatera, zdradził w wywiadzie dla brytyjskiego GQ: 

Szczerze, to trochę jak koniec pewnej ery. Będzie bardzo trudno stworzyć coś po czwartym sezonie. 

Zobacz również: Sherlock – oficjalne tytuły odcinków 4. sezonu serialu!

Takie słowa aktora nie są zaskakujące W końcu, zarówno on, jak i Martin Freeman mają bardzo napięte grafiki, a Steven Moffat ciągle pracuje przy kolejnym sezonie Doctora Who. Od zawsze realizacja kolejnych odcinków Sherlocka była trudna, co tylko pokazuje czas oczekiwania na nowe epizody. Mimo to Cumberbatch dodał, że nie zamykają sobie furtki i powrót na plan serialu jest możliwy:

Nigdy nie mów nigdy. Chciałbym powracać do Sherlocka. Ale w najbliższej przyszłości wszyscy mamy plany. Teraz zrobiliśmy coś bardzo kompletnego, więc myślę, że będziemy musieli poczekać i zobaczyć, co przyniesie przyszłość.  

https://www.youtube.com/watch?v=xj6c_nXsxW8

Sherlock jest najpopularniejszym serialem BBC. Niedawno otrzymał aż sześć nominacji do tegorocznych nagród Emmy. Specjalny, wiktoriański odcinek pt. Upiorna Panna Młoda, który mogliśmy oglądać pod koniec zeszłego roku, został sprzedany do 216 krajów, stając się tym samym największym dobrem eksportowym Wielkiej Brytanii. 

Akcja czwartego sezonu ma rozpocząć się w Anglii. Pokaże nam Watsona (Martin Freeman) i jego żonę Mary (Amanda Abbington), przygotowujących się do zostania rodzicami po raz pierwszy. W tytułowej roli po raz kolejny zobaczymy Benedicta Cumberbatcha. Potwierdzono również, że Toby Jones (Miasteczko Wayward Pines) zagra przeciwnika Holmesa.

źródło: tvline.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe