W sobotę, czyli dzień po premierze wyczekiwanego przez wszystkich fanów Luke’a Cage’a, Netflix doświadczył pewnych problemów. Serwis był niedostępny przez ponad dwie godziny. W tym czasie, na oficjalnym Twitterze serialu pojawiła się zabawna grafika i wiadomość dla widzów, że ich bohaterowie już pracują nad rozwiązaniem problemu. Netflix nie podał oficjalnej przyczyny awarii, ale showrunner Luke’a Cage’a napisał na Twitterze:
DId y'all break NETFLIX ? #LukeCage
— Cheo Hodari Coker (@cheo_coker) 1 października 2016
Got some heroes at #Netflix fixing things. They're all over it. Meantime, keep this in mind. #LukeCage pic.twitter.com/eUPkE8dH5H
— Luke Cage (@LukeCage) 1 października 2016
Zobacz również: Quentin Tarantino nie jest szczęśliwy ze zmian dokonanych w serialu Luke Cage
Luke Cage, którego premiera odbyła się 30 września 2016 roku, to już trzeci serial opowiadający o jednym z czterech członków grupy The Defenders, o której również powstanie projekt dla Netflixa. Zatem omawiana seria zadebiutuje na rzeczonej platformie po Daredevilu i Jessicę Jones, otwierając tym samym furtkę do kolejnego telewizyjnego show, jakim będzie Iron Fist. Wszystkie wspomniane widowiska połączą się potem w jedno przedstawienie, a mowa tutaj oczywiście o nadmienionym wcześniej The Defenders.
Opis serialu: W tej przełomowej, nowej serii, widzowie będą świadkami ewolucji Luke’a Cage’a (który został już wcześniej przedstawiony kinomanom w serialu Jessica Jones) po tym, jak bohater przeprowadza się do Harlemu i próbuje odbudować swoje życie po nieudanym związku z Jessicą Jones. Podobnie do poprzednich serii Marvela, które zostały zrealizowane dla Netflixa, ich kolejne widowisko to porywający, pełen akcji dramat, osadzony w realnym świecie, gdzie szczególnie uzdolnieni ludzie skupiają się na ratowaniu własnego sąsiedztwa i mają stopy mocno przyczepione do ziemi.
źródło: tvline.com / ilustracja wprowadzenia: Netflix