Wikingowie – twórca serialu opowiada o fabule drugiej części 4. sezonu! Nowe zdjęcia!

Jesień za pasem, wszyscy fani Wikingów czekają zatem z niecierpliwością na następne 10 odcinków z ich ukochanymi bohaterami. Jak wiadomo, dzięki końcówce ostatniego dotychczas epizodu, druga część czwartej odsłony tej niezwykle udanej serii będzie odbywać się po powrocie Ragnara Lothbroka (Travis Fimmel) z wygnania, które sam sobie zafundował. Znowu mamy w takim razie przeskok czasowy. Wszyscy, których Ragnar znał, siłą rzeczy się zmienili. Jak wyglądać będzie sezon 4B, przynajmniej w samym zarysie? W niedawnym wywiadzie twórca serialu Michael Hirst opowiedział o tym całkiem sporo. Przy okazji można zobaczyć cztery nowe zdjęcia z planu.

Przede wszystkim co nieco o Ragnarze. Hirst podkreśla, że choć w ówczesnym społeczeństwie wikingów porażka na takim poziomie, jak klęska głównego bohatera serialu pod Paryżem z końcówki sezonu 4A, zazwyczaj kończy się zamordowaniem danego władcy i zastąpieniem go kimś innym. W tym jednak przypadku, gdy Ragnar jest najsłynniejszym i najbardziej zasłużonym ze swego ludu, nie jest to taka prosta sprawa. Sam zainteresowany ubiegł wszystkich, usuwając się w cień, załamany upadkiem, choć wciąż jeszcze nikt nie zdołał go zastąpić. Hirst jasno określił, że nie interesuje go to, co Ragnar robił na wygnaniu. Prawdopodobnie lizał gdzieś rany, nie zamierzając pierwotnie w ogóle wracać. Powrócił, by załatwić kilka ważnych spraw. Po pierwsze, odnowić kontakt z synami. Drugim celem będzie załatwienie dawnych spraw w Wessex – dokonanie zemsty za spalenie osady wikingów. Ku zaskoczeniu wszystkich, będzie do tego zbierał swoich najstarszych, najwierniejszych przyjaciół, znanych z pierwszych sezonów. Wiele się zmieniło. Takie postacie jak Floki (Gustaf Skarsgard) czy Lagertha (Katheryn Winnick) wielokrotnie już udowadniały wierność Ragnarowi, ale teraz stary król będzie musiał sprawdzić, czy tak pozostanie i teraz, gdy jego długo nie było, a i oni nie próżnowali w życiu. Przeciętny wiking umiera w wieku około 29 lat. Jeśli ktoś żyje więcej, to już jest naprawdę dobrze. Tamci ludzie już dawno przekroczyli ten wiek. Naturalne jest więc, że zaczynają wspominać przeszłe wydarzenia, zachodząc w głowę, co niesie dla nich przyszłość.

Zobacz również: SDCC: Wikingowie ze zwiastunem drugiej połowy 4. sezonu!

Hirst ma wielkie plany co do Flokiego. Jeden z najpopularniejszych bohaterów Wikingów ma przejść sporą przemianę. Przewartościować swoje dotychczasowe dokonania, zastanowić nad tym, kim tak naprawdę jest. Ta część sezonu mocno skoncentruje się również na jego relacji z Ragnarem. W przeszłości wiele razy ich bliska przyjaźń była wystawiana na ciężką próbę – jak chociażby w Paryżu, kiedy to Ragnar podpuścił go, by dowodził atakiem na miasto, co skońćzyło się dla tego drugiego katastrofą. W jednej ze scen 4B król wikingów powie Flokiemu, że go kocha, co będzie miało dla przyjaciela ogromne znaczenie.

Następnie Hirst omawia pokrótce kwestię Lagherty. Będzie teraz w związku z kobietą – Astrid (Josefin Asplund). Lagertha ma na ten czas dość mężczyzn, wciąż usiłujących knuć przeciwko niej, przy których nie może czuć się bezpieczna. Nie jest zaś osobą, która mogłaby żyć sama, więc oto wybiera idealne według niej w rozwiązanie. Ma swoje obowiązki jako przywódczyni, jeżeli zatem zwiąże się z kobietą, potencjalnie zapewni sobie większy spokój. Tak samo jak Ragnar i Floki, Lagertha również ma doświadczenie dosyć niespotykane, będzie więc w stanie wiele nauczyć sporo młodszą kochankę. Archetypem Astrid jest w jakimś stopniu niemiecka studentka Astrid Kirchherr, dzięki której Beatlesi stworzyli swój wizerunek. Ma być nowym akcentem w serialu. 

Twórca Wikingów podkreśla, iż jego serial należy do wąskiej grupki tych, w których dzieci rosną, a potem się starzeją. Jest na to wiele przykładów. Postacie – od „starej gwardii’ aż po potomstwo Ragnara – rozwój tamtejszego społeczeństwa, czy nawet samo to, że z początku wikingowie byli grupką wojów szarżującą na pojedynczy klasztor, aby ewoluować w wielkie armie zdobywające największe twierdze ówczesnego świata. 

Zobacz również: Wikingowie – recenzja I połowy 4. sezonu

Ostatnią kwestią, którą poruszył Hirst, były zapowiadane w trailerach rozstrzygnięcia burzliwej relacji na linii Lagertha-Aslaug (Alyssa Sutherland). Lagertha zawsze winiła drugą żonę Ragnara za odebranie jej wszystkich najważniejszych dla niej rzeczy – męża, pozycję i całe jej szczęście. Co jasne, nigdy jej tego nie wybaczyła. To byłoby dziwne w kulturze wikingów, opartej w dużej mierze na motywie zemsty. Co więcej, od odejścia Ragnara Aslaug rządziła Kattegat – według Lagerthy dość nieudolnie. No i wreszcie pozostaje jeszcze sprawa zupełnie przeciwstawnych zapatrywań obu kobiet. Ragnar, Bjorn oraz Lagertha to ci wikingowie, którzy aktywnie popierają przecinanie się kultur, wzajemne korzystanie ze swych doświadczeń. W opozycji do nich od zawsze byli wikingowie-tradycjonaliści – tacy jak Floki czy właśnie Aslaug.

Źródło: ew.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe

 

 

Zastępca redaktora naczelnego

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?