Na premierę Legionu samobójców z utęsknieniem czekało wielu fanów DC Comics, jak i mnóstwo widzów spodziewających się świetnej rozrywki. Niestety film Davida Ayera rozczarował i jeszcze bardziej podważył sens tworzenia kinowego uniwersum DC. Jednakże pomimo kilku niewypałów w postaci słabej fabuły czy mało przekonującego głównego antagonisty, w produkcji da się dostrzec również sporo pozytywów. Jednym z nich jest muzyka Stevena Price’a.
Zobacz również: Recenzja Legionu samobójców!
Steven Price to 39-letni kompozytor muzyki filmowej, który jak na razie w swoim dorobku posiada zaledwie kilka skomponowanych ścieżek dźwiękowych. Powstały one do filmów: Atak na dzielnicę, Aningaaq, To już jest koniec, Grawitacja, Furia oraz omawiany dzisiaj Legion samobójców. Jego kompozycje można również usłyszeć w serialu Wybrana oraz programie dokumentalnym BBC pt. The Hunt. Pomimo swojego niedługiego stażu, kompozytor ma na koncie siedem nominacji oraz cztery nagrody, a wśród nich Oscar za najlepszą muzykę do Grawitacji.
Soundtrack składa się 22 utworów, które znajdziemy na płycie CD, ale oprócz tego w wersji mp3 mamy dodatkowych 8 piosenek, które można zakupić za pośrednictwem np. iTunes. My jednak naszą uwagę skupimy głównie na kompozycjach dostępnych na płycie. Te zaś z kolei okazują się być kolejną świetnie wykonaną robotą przez Stevena Price’a. Kompozytor rewelacyjnie wczuł się w klimat Legionu samobójców, dzięki czemu jego utwory odzwierciedlają atmosferę panującą na ekranie, która jest przeważnie mroczna i tajemnicza, ale także pełna humoru oraz lekkości. Właśnie tak można by zdefiniować tę ścieżkę muzyczną. Kompozycje w większości składają się z mrocznych i ciężkich brzmień, które odpowiednio budują napięcie oraz odpowiadają za atmosferę panującą na ekranie. Przeciwwagą dla takich piosenek są spokojne i bardziej stonowane nuty, które występują na płycie z nieco ograniczoną liczbą. Nie martwcie się jednak, albowiem potężne i wyraziste dźwięki, które w większości wypełniają soundtrack, są tak świetnie skomponowane, że w ogóle nie czuć ich przytłaczającej mocy. To nie to samo co w Makbecie. Oprócz tego muzyka skomponowana przez Price’a jest niezwykle żywa, wartka oraz pełna ciekawych i rozmaitych dźwięków, które bez dwóch zdań urozmaicają jego utwory. Kompozytor nieustannie eksperymentuje z nowymi brzmieniami, szuka ciekawych rozwiązań oraz korzysta z pokaźnego wachlarzu instrumentów jak i dźwięków komputerowych. Dzięki tak dużej różnorodności po prostu nie ma mowy o nudzie podczas słuchania soundtracku. Spośród utworów o mocniejszych tonach mamy chociażby świetny kawałek You Make My Teeth Hurt czy That’s How I Cut and Run. Nieco lżej prezentuje się Harley and Joker, a typowo lekkie brzmienia znajdziemy w Hey Craziness i The Squad. Z kolei w You Die We Die czy This Bird Is Baked jesteśmy w stanie usłyszeć nuty superbohaterskie. A dla wprawionych słuchaczy w utworze That’s How I Cut and Run możemy wyłapać niewielkie, ale rozpoznawalne nawiązanie do utworu Beautiful Lie z soundtracku do Batman v Superman: Świt sprawiedliwości.
Zobacz również: Recenzja ścieżki dźwiękowej Batman v Superman: Świt sprawiedliwości!
Jednakże Legion samobójców to nie tylko muzyka filmowa, albowiem w produkcji wykorzystano również sporą ilość piosenek zespołów rozmaitego kalibru. W specjalnie wydanym albumie znajdziemy aż 14 utworów pojawiających się w produkcji. Część z nich została stworzona specjalnie na potrzeby filmu, a reszta została jedynie zgrabnie dopasowana. Wśród tych skomponowanych do obrazu Ayera znajdziemy fenomenalny kawałek Twenty One Pilot o tytule Heathens, równie dobry utwór Imagine Dragons, Lil Wane’a, Wiz Kalifa, Logica, X Ambassadors i Ty Dolla $ing – Sucker for Pain, Purple Lamborghini Skrillexa i Ricka Rossa, a także Gangsta Kehlani.
Muzyka Stevena Price’a to Legionu samobójców jest niezwykle ciekawa oraz pełna oryginalnych i niecodziennych dźwięków. Oprócz tego jest bardzo przyjemna w odsłuch, co nie często się zdarza, biorąc pod uwagę dużą ilość utworów o mocniejszych brzmieniach. Jedynym problemem muzyki Price’a jest to, że podczas filmu jest ona często zagłuszana przez wydarzenia ekranowe. Na szczęście w samodzielnym odsłuchu prezentuje się świetnie.
Ocena: 86/100
Lista utworów: 1. Task Force X (4:53) BONUS TRACKS (MP3 & ITUNES ONLY): 1. June Moone (2:37) |
A oto album z piosenkami pojawiającymi się w filmie:
Lista utworów: 1. Purple Lamborghini (Skrillex & Rick Ross) (3:35) |