Niedawno skończyła się emisja 6 serii przebojowego serialu HBO. Jeśli jeszcze jej nie widzieliście, to lepiej nie czytajcie dalej tego newsa, bo zdradzone zostaną informacje dotyczące zakończenia. Jak wiadomo Arya Stark w końcu powróciła do Westeros i z zimną krwią zamordowała Waldera Freya, wcześniej podając mu jego synów do zjedzenia. Notabene, jest to motyw żywcem wzięty z serialu Gotham, gdzie podobnie postąpił jeden z bohaterów zaledwie miesiąc lub dwa wcześniej. Wracając jednak do Gry o tron, teraz fani mają nadzieję, że Arya wróci do rodzeństwa i razem zawalczą o władzę. Niestety, aktorka wcielająca się w najmłodszą Starkównę, Maisie Williams, przyznała, że nie takiego losu życzyłaby swojej bohaterce.
Uwielbiam, gdy Arya jest takim samotnym wilkiem. Trochę nieco jak Ogar. Nie chcę, by pojednała się, ze swoją rodziną, gdyż to już nie są ci sami ludzie. Lepiej jej jest teraz w pojedynkę. Byłoby fantastycznie, gdyby nie zginęła i sama sobie była panem i władcą.
Zobacz również: Gra o tron – co zobaczymy w kolejnym sezonie?
Taka wersja zdarzeń jest możliwa, tym bardziej iż ostatnio Lena Headey, czyli Cersei Lannister przyznała w jednym z wywiadów, że bardzo możliwa jest śmierć królowej regentki z rąk Aryi. Póki co to wszystko jednak spekulacje, a zdjęcia do 7. sezonu Gry o tron jeszcze nie ruszyły, choć twórcy na pewno mają rozpisane już dalsze losy postaci.
źródło: dailstar.co.uk / ilustracja wprowadzenia: HBO