Mimo że świat zapamiętał Davida Bowie przede wszystkim jako muzyka, to oczywiście miał on też na swoim koncie wiele ról filmowych. Jedną z nich był występ w filmie Davida Lyncha z 1992 roku – Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną. David wcielił się tam w zagubionego i umęczonego agenta FBI, Phillipa Jeffriesa, którego nękają wizję Człowieka z innego wymiaru oraz zabójcy Boba.
Jak się okazuje agent Jeffries miał mieć krótkie cameo w nadchodzącym trzecim sezonie Twin Peaks, do którego niedawno zakończono zdjęcia. Niestety, Dawid Bowie zmarł, zanim zdążono nakręcić z nim ujęcia. Jego rola jednak nie była na tyle rozbudowana, by wpłynęło to znacząco na główną oś fabularną odświeżonej serii, choć mogło to spowodować pewne opóźnienia, do których jak wiemy doszło przy produkcji nowego Twin Peaks. Pierwotnie dzieło Davida Lyncha miało trafić do emisji już na jesień 2016 roku, lecz po zawirowaniach na planie serię zobaczymy dopiero w pierwszych miesiącach 2017 roku.
Zobacz również: Miasteczko Twin Peaks – pełna obsada
źródło: independent.co.uk / ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną