Postać grana przez Gwendoline Christie do tej pory znajdowała się raczej na obrzeżach akcji. W piątym sezonie głównym zajęciem Brienne były podróże wraz z wiernym towarzyszem Podrickiem Podem. Otwarcie szóstego sezonu pokazało ją jednak z nieco innej strony.
Jeżeli jeszcze nie obejrzałeś ubiegłego odcinka serialu, nie czytaj dalej.
Sansa Stark i Theon Greyjoy znaleźli się w poważnych tarapatach. Z odsieczą przybiegła im jednak dzielna Brienne i jej giermek. Po raz kolejny, odważna wojowniczka zaproponowała młodej Starkównie swoją służbę. Tym razem jednak, przysięga jej została zaakceptowana.
To był moment, który wynagrodził widzom rok czekania zwłaszcza, że pewien bohater wobec którego fani żywili głębokie nadzieje, pozostał martwy aż do samego końca odcinka. Brienne otrzymała to, czego tak bardzo pragnęła. Obiecała Catelyn Stark, że za wszelką cenę będzie bronić jej córek. Dla honorowej Brienne złożone słowo było świętością.
Zobacz również: TOP 15 – Najlepsze momenty z Gry o tron
Podczas wywiadu z Entertainment Weekly, Gewndoline Christie wypowiedziała się na temat granej przez siebie postaci.
Gdyby po zakończeniu piątego sezonu ludzie wyszli na ulice i zaczęli narzekać, czemu Brienne nie robiła więcej, odpowiedziałabym, że mi przykro, ale niestety to nie zależy ode mnie. Dobrze było zobaczyć Brienne w akcji. Bardzo cieszyłam się widząc ją znowu w walce. Tam było tyle akcji i brutalności. Uratowanie Sansy i ofiarowanie jej swojej służby było naprawdę ekscytujące.
Moment, w którym Brienne składa przysięgę i kładzie miecz u stóp Sansy był dla mnie naprawdę wzruszający. Mam tyle miłych wspomnień z pracy z Michelle Fairley [Catelyn Stark]. To odbicie obietnicy złożonej jej matce. W tamtej chwili Sansa mogła dostrzec, jak bardzo Brienne jest jej oddana. Moja bohaterka przez cały czas dźwigała tę przysięgę i zaakceptowanie jej przez Sansę było dla niej nagrodą za wszystkie trudy.
Jak potoczą się dalsze losy Brienne, Sansy i reszty mieszkańców Westeros? Premiera drugiego odcinka szóstego sezonu już w poniedziałek drugiego maja.
Źródło: HeroicHollywood / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe