Martin Scorsese za sterami serialu o starożytnym Rzymie!

Pomimo swojego sędziwego wieku, Martin Scorsese nie zamierza wybierać się na twórczą emeryturę. Obecnie pracuje nad swoim wiekopomnym gangsterskim dziełem o tytule The Irishman, w zanadrzu ma też trzy projekty z Leonardo DiCaprio, a teraz wychodzi na to, że połączy siły razem z Michaelem Hirstem, twórcą seriali Wikingowie oraz Dynastia Tudorów. The Caesars, bo tak brzmi tytuł owego serialu, opowie historie władców starożytnego Rzymu, poczynając od dojścia do władzy przez Juliusza Cezara. Scenariusz pilotażowego odcinka został już napisany. Zalążki kolejnych odcinków premierowego sezonu też zostały przelane na papier. A na jednej serii ma się nie skończyć. Panowie wraz z ekipą mają wejść na plan w następnym roku w słonecznej Italii. 

Dla Scorsese może być to nie lada gratka, gdyż jest bardzo zafascynowany owym okresem i sam próbował przez wiele lat stworzyć produkcję osadzoną w tych latach. Starożytnością jest również zafascynowany Hirst, który nie kryje podekscytowania nowym projektem. The Caesars ma pokazać Juliusza cezara w nowym świetle

W filmach jest on przede wszystkim przedstawiany jako władca w średnim wieku, borykającym się z zawiłą sytuacją polityczną. Był jednak bardzo interesującą i ambitną postacią w czasach młodości. Ta energia, witalność, ekscesy rozkwitającej kultury, kierowanej przez młodych ludzi. Jest coś zdumiewającego w początkach i rozwoju małego królestwa do międzynarodowej potęgi w tak krótkim okresie. 

Niegdyś w obsadzie serialu Scorsese widzał Leonardo DiCaprio oraz Daniela Day-Lewisa. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że w głównych rolach zobaczymy młodych, nieznanych jeszcze aktorów. 

Źródło: theguardian.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe