John Bradley, który w serialu Gra o Tron wciela się w postać Samwella Tarly, opowiedział o presji jaka ciąży na twórcach i aktorach przy pracy nad ostatnim sezonem serialu. Sześć finałowych odcinków ma być wyjątkowo długich i obfitujących w sceny batalistyczne. Bradley tak opisuje zmagania ekipy serialowej:
Czeka nas dużo pracy. Serial był częścią życia każdego z nas przez tyle lat. To już ósmy sezon i odczuwamy dużą presję, żeby robić coś, co usatysfakcjonuje widzów. Chcemy dać z siebie wszystko, żeby fani otrzymali zakończenie serialu, na jakie zasługują.
Dodatkowo aktor zdradził, że szczególną trudnością będzie zagranie postaci w zupełnie innych lokalizacjach, niż te, w których widzieliśmy je dotychczas. Nowe środowisko dla bohaterów stanowi wyzwanie dla wcielających się w nich aktorów.
Ostatnio jedna z aktorek, Sophie Turner wcielająca się w rolę Sansy Stark, potwierdziła, że ostatni sezon Gry o Tron zadebiutuje w 2019 roku. Nic więc dziwnego, że ekipa pracuje na pełnych obrotach, aby stworzyć sezon, który osłodzi czas oczekiwania fanów.
Zobacz również: Serialowa Sansa Stark potwierdza rok premiery 8. sezonu Gry o Tron
Gra o Tron emitowana jest na kanale HBO. W serialu występują m.in.: Peter Dinklage, Nikolaj Coster-Waldau, Lena Haedey, Kit Harington, Emilia Clarke, Aidan Gillen I Maise Williams. Finałowy sezon zagości na małych ekranach w 2019 roku.
Źródło: heroichollywood.com / Ilustracja wprowadzenia: HBO kadr z serialu Gra o Tron