Pablo Escobar nie żyje, jednak Narcos i bez niego ma się dobrze. Ostatnio jednak jednego z członków ekipy serialu brutalnie zamordowano w Meksyku. Ciało Carlosa Muñoz Portala było porzucone w odległym od miasta rejonie kraju. To tam miały odbyć się zdjęcia do 4. sezonu serialu opowiadającym o niesławnym kartelu Juarez. Teraz do wydarzeń sprzed paru dni dołącza wypowiedź Roberto Escobara Gavirii, brata Pabla, który śmierć członka ekipy serialu skomentował krótko:
To bardzo niebezpieczne rejony. Szczególnie bez naszego błogosławieństwa. To mój kraj.
Zobacz również: Nie dla J.J. Abramsa. Fani Gwiezdnych wojen wystosowali petycję!
Oprócz tych słów, zarzucił Netflixowi, że ten wykorzystuje wizerunek rodziny Escobarów należący do firmy Escobar Inc., bezprawnie. Domaga się za to okrągłego miliarda dolarów odszkodowania. Niepierwszy raz domaga się tego typu roszczeń, jednak gdy zrobił to w ubiegłym roku, miał otrzymać w zamian list z pogróżkami. Starszy z braci Escobarów stwierdził również, że jeśli nie otrzyma wspomnianej gotówki, zniszczy serial.
https://www.youtube.com/watch?v=Ory6b2EJ3Bk
Roberto Escobar Gaviria był księgowym kartelu z Medellin. Za swoją działalność został uwięziony w więzieniu La Catedral. Uciekł z niego wraz ze swoim bratem w lipcu 1992 roku, ale potem dobrowolnie się poddał. 18 grudnia 1993 roku, będąc jeszcze w więzieniu, został oślepiony w jedno oko przez wybuch bomby przesłanej mu w liście. Został zwolniony z więzienia po ponad 10 latach.
źródło: Deadline / ilustracja wprowadzenia: Netflix