The Inhumans – serial będzie niczym wysokobudżetowy film

Niedawno zaprezentowano pierwsze oficjalne zdjęcie z nadchodzącego serialu Marvela zatytułowanego The Inhumans, które widać chociażby powyżej. Nie spotkało się ono jednak z ciepłym przyjęciem. Zagraniczne serwisy wytykają marną jakość kostiumów i peruk oraz wtórny design postaci, odchodzący od komiksowego pierwowzoru w stronę generycznego tytułu science-fiction. Ów materiał promocyjny zamiast zachęcić do oglądania raczej zniechęca potencjalnych fanów, tym bardziej, że za produkcję odpowiada stacja ABC, której dotychczasowe marvelowskie seriale do pięt nie dorastają tym z Netflixa czy FX. Dlatego twórcy robią co w ich mocy i przypominają, że The Inhumans to krótki, zaledwie 8 odcinkowy serial z dużym budżetem. Co najważniejsze, pierwsze dwa jego odcinki zostaną wyświetlone w kinach IMAX, tej sieci, która oferuje największe możliwe ekrany kinowe na świecie oraz najwyższą dostępną rozdzielczość połączoną z zaawansowanym przestrzennym systemem audio. Każdy kto oglądał tak film, ten wie, że to najlepszy sposób obcowania z blockbusterami. Showrunner The Inhumans, Scott Buck, zapewnia, że seria Marvela również będzie przejawiać podobną jakość, co największe kinowe widowiska.

Pierwsze dwa epizody są niczym film, ponieważ [korzystanie z IMAXa] dało nam znacznie więcej wolności i zachęciło do większego rozmachu niż w przypadku typowego serialu telewizyjnego.

Ciekawe, na jakie blokady napotykała produkcja Iron Fist, którego Scott Buck był twórcą? Stworzył on najgorzej oceniany superbohaterski serial Netflixa ze wszystkich czterech dostępnych. Co gorsza, wydaje się, że w przypadku The Inhumans Buck idzie podobną ścieżką co przy Iron Fist. W obu serialach główny bohater nie ma swojego ikonicznego stroju, co pokazuje grafika porównawcza poniżej. Pozostaje się cieszyć, że nie dano temu artyście pracować przy Daredevilu, gdyż wtedy zapewne Matt Murdock też w ogóle nie zakładałby maski. Pod względem kroju jak i użytego materiału stroje Black Bolta (to ten na przedzie) oraz Iwana Rheona (to ten z Gry o tron) wyraźnie nawiązują do kostiumów z Fantastycznej czwórki w reżyserii Josha Tranka. Co ciekawe oba tytuły opowiadają o rodzinie z supermocami i stawiają na silnie rozbudowane elementy science-fiction, oby nie dzieliły też ogólnej jakości.

Zobacz również: recenzja dobrego marvelowskiego serialu – Legion!

źródło: screenrant.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe, Entertainment Weekly

Dziennikarz

Miłośnik prawdziwego kina, a nie tych artystycznych bzdur.
Jeśli masz ciekawy temat do opisania, pisz tutaj - [email protected]

Więcej informacji o
, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?