Ostatnie dni w Hollywood zostały zdominowane przez ryzyko kolejnego strajku scenarzystów. Dotychczasowe negocjacje umowy Gildii Scenarzystów ze Związkiem Producentów nie przynosiły żadnych rozwiązań, a ta kończyła się 1 maja. Dla przypomnienia ostatni strajk trwał przez 3,5 miesiąca i spowodował straty rzędu 287 milionów dolarów. Do ostatniej chwili ryzyko strajku było bardzo duże, bo obie strony nie mogły dojść do porozumienia, a WGA dało władzom zielone światło na podjęcie stosownych działań w przypadku nie spełnienia oczekiwań. Jednak późnym wieczorem, w poniedziałek podpisano nowy, 3-letni kontrakt, który poprawi świadczenia zdrowotne scenarzystów, zapewni wzrost płac oraz zagwarantuje ochronę, jeżeli praca nad scenariuszem jednego odcinka się wydłuży lub po prostu będzie ich mniej, a także gwarancje pracy w związku z urlopem macierzyńskim. Dzięki tak skonstruowanej umowie na konto Gildii trafi 130 milionów dolarów. W oświadczeniu poinformowano również, że 4 maja odbędzie się spotkanie WGA, podczas którego komitet negocjacyjny dokładnie przeanalizuje umowę z pozostałymi członkami Gildii. Takie rozwiązanie jest wygraną dla wszystkich. Seriale nie przerwą produkcji, zaplanowane na połowę maja uprfronty się odbędą i nie ucierpią komediowe late-night shows, które jako pierwsze odczułyby brak scenarzystów.
źródło: deadline.com / ilustracja wprowadzenia oraz zdjęcie: materiały prasowe