13 Powodów to pierwszy serial tak bardzo prowokujący do trudnych dyskusji we współczesnej popkulturze. Serial na podstawie książki Jaya Ashera wywołał lawinę kontrowersji, ze względu na poruszany temat samobójstw. Po wyjściu pierwszego sezonu psychologowie ostrzegali o fali samobójstw, które mógł spowodować przez romantyzację samobójstwa. W związku z tymi głosami Netflix postanowił usunąć scenę podcinania sobie żył w pierwszym sezonie.
Aktorzy podczas wywiadów zawsze wspominali o ogromie pracy włożonym w serial. Nic dziwnego zatem, że jeden z nich postanowił wypowiedzieć się na ten temat na twitterze:
Something’s been bothering me….we at 13 have worked so diligently to speak to our young people and inspire positive change. Because of one scene, our show was vilified, all of the detractors shot arrows at our labor of love. When you’re first you take the arrows.
— Christian Navarro (@ChristianLN0821) August 11, 2019
Christian Navarro grający Tony’ego Padillę pisze:
Coś mnie zastanawia… w 13 Powodach przemawialiśmy bardzo ostrożnym językiem do młodych ludzi, inspirując ich do pozytywnej zmiany. Serial jest oczerniany przez jedną scenę [samobójstwa]. (…)
Z tym, że scena samobójstwa Hanny to nie jedyny zarzut w stronę serialu. Krytykę zebrał też sposób pokazania delikatnej kwestii samobójstwa. Wiele głosów sprzeciwiało się również niewłaściwemu ukazaniu prawdziwych przyczyn samobójstwa, wskazując niesłuszne z perspektywy psychologów 13 powodów.
Jednakże sezon drugi zmienił sposób pokazania problemu. Pomimo zarzutów, jakoby był mniej wyrazisty w porównaniu do poprzednika, nakręcono trzeci sezon, który pokaże się 23 sierpnia. Co więcej ma powstać również czwarty sezon. Od drugiego sezonu twórcy stale kontaktują się z psychologiem, którego pomoc nad scenariuszem ma zadbać o to, by serial nie miał negatywnego wpływu na zmagających się z depresją odbiorców. Trzeci i czwarty sezon ma się trzymać toru obranego przez drugi sezon, który zmienił znacznie ton nadany przez sezon pierwszy.
Żródło: screenrant.com | Ilustracja główna: Fot. Materiały prasowe