Assasin’s Creed doczeka się własnego serialu telewizyjnego!

Podczas sesji AMA (Ask Me Anything – Zapytaj Mnie o Wszystko) na Reddicie Aymar Azaizia – szef działu ds. zawartości serii Assasin’s Creed – odpowiadając na pytania fanów ujawnił szczegóły dotyczące przyszłości serii, kolejnej odsłony gry komputerowej, a także potwierdził uwzględnienie w planach serialu telewizyjnego rozgrywającego się w świecie templariuszy i skrytobójców. Nie podał jednak konkretnej daty realizacji produkcji:

Jest tak, jak w przypadku filmu. Poświęcimy na to trochę czasu, aby dostarczyć produkt z którego będziemy dumni. Jeśli jednak zastanawiacie się nad tym, czy jest to w naszych planach… to TAK!

Nie ujawniono także, z kim miałaby być podjęta współpraca przy serialu telewizyjnym, ale wiele wskazuje na to, że dystrybutorem mógłby być Netflix. To jednak nie pierwszy raz, kiedy przeprowadzono dyskusję na temat serii udostępnionej za pośrednictwem serwisu streamingowego. W listopadzie 2016 roku prezes Ubisoft Yves Guillemot ujawnił, że firma miała już wcześniej taki zamiar. Aymar Azaizia nie odniósł się także do plotek z Assassin’s Creed: Empire. Na pytanie zadane przez jednego z użytkowników odpisał krótkie: „lol”.

Zobacz również: Recenzja filmu Assassin’s Creed – adaptacji kultowej serii gier wideo!

https://www.youtube.com/watch?v=OWnOybPAhM4

Opis dystrybutora filmu Assasin’s Creed (kino): Ekranizacja serii bijących rekordy popularności gier komputerowych. Michael Fassbender (PrometeuszBękarty wojny) w roli barmana, którego tajemnicza organizacja wysyła w podróż w czasie. W jej trakcie musi powrócić do wspomnień swych przodków, z których każdy był płatnym zabójcą i odzyskać cenne artefakty.

Omawiany obraz nie jest dosłowną ekranizacją żadnej z odsłon wieloletniej serii. Kinowy Assassin’s Creed przedstawi fikcyjny świat doskonale znany fanom gry, a także charakterystyczne dla sagi wydarzenia i najbardziej pamiętne momenty. Reżyserem obrazu jest Justin Kurzel. Gwiazdami Assassin’s Creed są: Michael Fassbender, Marion Cotillard, Michael K. Williams i Jeremy Irons.

Źródło: Looper, Screen Rant, naEkranie / Ilustracja wprowadzenia: Screen Rant

Dziennikarz

Fan uniwersum Gwiezdnych wojen, miłośnik science fiction i fantasy oraz człowiek od wielu lat zafascynowany Japonią. W wolnych chwilach pisze, czyta i słucha muzyki z lat 70., 80. i 90.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?