ShowMax – nowy, tani streaming seriali w Polsce. Dużo polskich!

Serialowy i filmowy światek obiegła dzisiaj świetna informacja – na polskim rynku pojawiła się nowa platforma streamingowa, ShowMax. Co ważne, stawia na polskie treści i polskiego widza.

Oferta wydaje się dość interesująca. Pierwsze dwa tygodnie to darmowa jazda próbna, potem dostęp ma kosztować miesięcznie 19,90 zł z dostępem dla dwóch urządzeń – czyli o ponad połowę taniej niż w przypadku Netflixa (35-52 zł), a tyle co filmowy pakiet IPLA.

Dla porównania w HBO GO bez abonamentu dostępne są np. odcinki Banshee, Bez tajemnic, Watahy czy Kompanii braci, zaś dodatkowe, abonenckie treści to koszt rzędu 20-30 zł, zależnie od operatora.

Showmax

Co znajdziemy na ShowMaxie? Całkiem pokaźną bibliotekę filmów i seriali, w tym polskich. Fanów filmów pełnometrażowych mogą przyciągnąć takie tytuły jak Miasto 44, Body/Ciało, World War Z, Bogowie czy Star Trek: Into Darkness. Z seriali dostajemy do wyboru m.in. śmietankę ulubionych, starszych produkcji (Dexter, Dr House, nowsze New Blood czy Incorporated) oraz tytuły, które mają pojawić się na platformie zaraz po zakończeniu emisji w USA, np. Fargo i Billions. Co ciekawe, są też treści na wyłączność, tak egzotyczne, jak słynne Ucho Prezesa czy produkcja własna Ksiądz Smarzowskiego.

ShowMax - oferta filmowa

Co ciekawe, jak donoszą media, Maciej Sojka, prezes ShowMaxa w Polsce, podkreśla, że celem jego platformy nie jest odebranie widzów Netflixowi, a uzupełnianie jego oferty i zdrowa konkurencja – stąd inny profil odbiorcy (w tym poszukujacego polskich treści), w planach są własne seriale, wprowadzenie platformy na komórki (trwją rozmowy z operatorami). Już teraz Patryk Vega we współpracy z ShowMaxem nakręcił krótkometrażowy film Czerwony Punkt z udziałem Ewana McGregora. Wszystko wskazuje na to, że może to być naprawdę interesująca alternatywa tak dla standardowej telewizji, jak i do nieco skostniałych streamingów polskich, mało wygodnego HBO GO i dopiero eksperymentującego z Polską Netflixa.

Zobacz również: Ewan McGregor w filmie Patryka Vegi – zobaczcie Czerwony punkt!

Źródło: Wirtualne Media, informacja prasowa; ilustracja wprowadzenia: ShowMax

Stały współpracownik

Interesuję się literaturą, z dużym naciskiem na fantastykę. Robiłam konwenty, dłubię na portalach. I dużo piszę o dinozaurach. Możecie mnie poczytać w różnych miejscach, ostatnio na blogu MatkaPrzełożona.wordpress.com

Więcej informacji o

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?