Gwiazda Wikingów twórcą i głównym bohaterem nowego serialu historycznego!

UWAGA! NEWS ZAWIERA POWAŻNE SPOILERY Z 4. SEZONU WIKINGÓW!

Oczywistym jest, iż z całej obsady hitowego serialu traktującego o dzielnych wikingach największe wrażenie zrobił Ragnar Lothbrok. Travis Fimmel przybył niemalże znikąd i z miejsca swą charyzmą zdobył serca widzów na całym świecie. I choć Wikingowie bronią się także innymi elementami, Ragnar należy do największych atutów dotychczasowego widowiska.

Jak już wiedzą ci, którzy są na bieżąco z powyższą serią, rodacy Lothbroka będą musieli sobie jakoś poradzić bez niego – zarówno z przeciwnościami losu, jak i utrzymaniem sympatii fanów. Jednak okazuje się, że być może wkrótce będziemy mogli zakrzyknąć „umarł król, niech żyje król”! Oto bowiem Fimmel postanawia stworzyć serial na nowo interpretujący losy słynnego Wyatta Earpa. Poza odegraniem głównej roli i byciem pomysłodawcą całego przedsięwzięcia, aktor zajmie się również scenariuszem pierwszego epizodu, jest też producentem wykonawczym projektu.

Zawsze fascynowały mnie czynniki, które motywowały ludzi do popelniania przestępstw, jak i cały proces dążenia do upadku. Chciałem na nowo ukazać historie, które ludzie znają poprzez różowe okulary Hollywood, pozwolić im, żeby sami zdecydowali, czy osoby pokroju Wyatta Earpa byli grzesznikami, czy ofiarami losu – mówi serialowy Ragnar.

Producentami będą Charles Roven oraz Alex Gartner, z którymi Fimmel współpracował już przy kasowym hicie kinowym ubiegłego roku – Warcraft

Wieści zatem są jak najbardziej pozytywne! Jedyną ich wadą jest to, że nie mamy pojęcia, kiedy będzie można obejrzeć pierwszy odcinek. Fani twórczości aktora będą się zatem musieli uzbroić w cierpliwość.

Źródło: deadline.com/ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

 

Zastępca redaktora naczelnego

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?