Niezbadane są filmowe ścieżki, okazuje się, że wizjonerski reżyser Ostatniego Władcy Wiatru i 1000 lat po Ziemi nie tylko wymyśla przełomowe historie, ale również dostrzega twórców stanowiących o przyszłości kinematografii. To właśnie M. Night Shyamalan odkrył braci Duffer już przy pracach nad serialem Miasteczko Wayward Pines, zanim jeszcze Matt i Ross stworzyli przebój Netflixa – Stranger Things. W tamtym czasie to uznany reżyser zapewniał raczkującym w biznesie scenarzystom miejsca pracy, a teraz sytuacja może się odmienić. Jak potwierdził sam Shyamalan, twórca Szóstego zmysłu z chęcią wyreżyserował by odcinek drugiego sezonu Stranger Things.
Moje chłopaki, które robią Stranger Things, wcześniej robili dla mnie Miasteczko Wayward Pines. Akurat byli w pobliżu, więc im powiedziałem, że mogą mnie zatrudnić u siebie.
Nie znaczy to oczywiście, że sam Shyamalan obecnie cieńko przędzie. Wkrótce do kin wchodzi jego najnowszy film zatytułowany Split i póki co wszyscy, którzy go widzieli, wypowiadają się o tej produkcji bardzo pozytywnie, a i zwiastun zapowiada kawał dobrego thrillera. Co jednak ważniejsze, obecnie kręcony jest już trzeci odcinek drugiego sezonu Stranger Things i jak mówi producent wykonawczy projektu, tylko on lub bracia Duffer zasiądą na stołku reżyserskim, aby zachować magię pierwszej serii. Tym producentem jest oczywiście Shawn Levy, który na reżyserce zna się bardzo dobrze, mając w dorobku takie dzieła jak Noc w muzeum czy Giganci ze stali, raczej nie czuje potrzeby, by szukać zastępcy do swojej roboty.
Zobacz również: James McAvoy w zwiastunie filmu Split
źródło: heroichollywood.com / ilustracja wprowadzenia: kolaż własny