W związku z wielością produkcji w toku ze świata X-Menów, zarówno kinowych jak i telewizyjnych, musiało w końcu paść pytanie na temat ich wzajemnych powiązań. Producentka Lauren Shuler Donner przy okazji wywiadu na temat serialu Legion, oficjalnie potwierdziła, że seria nie będzie rozgrywać się w tym samym uniwersum co produkcje kinowe.
Legion stanowi oddzielny twór. To nasz własny świat.
Ogłoszenie to wywołało zamęt u fanów, w związku z wcześniejszym potwierdzonym umiejscowieniem akcji serialu w znanym nam już uniwersum. Dopytywana o to producentka zapowiedziała przy okazji czego możemy się dokładniej spodziewać:
Serial jest w znacznym stopniu częścią świata pełnego mutantów, nienawiści do nich oraz Sentinelów – jednak jest on zupełnie inny niż ten przedstawiany widzom do tej pory. Mamy przeczucie, że znajdujemy się w znajomym otoczeniu, jednak tak nie jest. Daje to twórcom szerokie i nieskrępowane pole do popisu przy okazji pracy w innych ramach czasowych. Może to stwarzać więc pewne pozory rebootu, ale tak właściwie nie może nim w tym przypadku być. Zobaczymy jak zareagują na to fani.
Produkcje kinowe nie będą sobie zaprzątać głowy wydarzeniami z Legionu, ani z żadnego świata wykreowanego w przyszłym serialu telewizyjnym. Będą po prostu nadal kontynuować to, co zaczęli przed ich pojawieniem się. Mogę powiedzieć, że zarówno Legion, jak i kolejny projekt wniosą ze sobą wiele nowości i różnorodności, jednak nie będziemy sobie z filmami wchodzić w drogę. Być może jednak z czasem pewni bohaterowie mogą pojawiać się w ramach cameo, ale tylko ci, których obecność nie zakłóci fabuły serialu.
Obsada: Dan Stevens (Gość, Piękna i Bestia), Rachel Keller (Fargo), Aubrey Plaza (Parks and Recreation), Jemaine Clement (Faceci w czerni 3, BFG: Bardzo Fajny Gigant) i Jean Smart (Fargo).
Premiera serialu odbędzie się już 8 lutego 2017 roku.