Kluczową sprawą dla zespołu Mobile Vikings jest wyróżnianie się na tle konkurencji w kwestiach osobistego podejścia do klienta. Przede wszystkim dokładają wszelkich starań, by granica klient-marka była jak najmniej widoczna, komunikacja przejrzysta, a wszelkie biurokratyczne, mechaniczne aspekty znane z innych firm – zduszone w zarodku. Razem z użytkownikami stają do nierównej walki z komarami, czy też oddają krew w dobrej sprawie, nie znajdziecie też na rynku ekipy bardziej zaangażowanej w kluczowe social media. Po prostu na każdym kroku pokazują, że im zależy.
Niezwykle ważne jest także to, że jeżeli już dany użytkownik w coś zainwestuje, nie zostaje mu to odebrane. Na tej zasadzie opłacone gigabajty nie przepadają, a przechodzą do kolejnego miesiąca. Co więcej, mając ich odpowiednią ilość, możecie na przykład… kupić za nie coś w autorskim sklepie Mobile Vikings. Ewentualnie, jeśli interesuje Was bardziej walka o szczytne cele, dzięki operatorowi przysłużycie się społecznie. Nie zapomnijmy o specjalnym programie poleceń, pozwalającym zyskiwać zniżki wraz z każdym zaproszonym do oferty znajomym. Efekty są bardzo przejrzyste:
A w ramach epilogu napomkniemy o akcji mającej uczcić wspomniane 100 000 użytkowników. Otóż zespół Mobile Vikings poprosił swoich klientów, by wysłali SMSy z wiadomościami, jakie chcieliby przekazać światu. Efekt? Z wyselekcjonowanych tekstów zrealizowano tę oto akcję bilboardową: