Intel posada już własne układy graficzne i produkuje je od lat. Są wkomponowane w jedną płytkę z procesorem i nie należą do najpotężniejszych na rynku. By zmienić tę sytuację w listopadzie 2017 roku zatrudnili Raja Koduri. Osobę w AMD odpowiedzialną za stworzenie ich najnowszych układów – Vega. Wydanie pierwszych dedykowanych kart graficznych planują na 2020 i będą przeznaczone zarówno na rynek serwerowy, jak i dla graczy.
Intel's first discrete GPU coming in 2020: https://t.co/s9EPeFifBp pic.twitter.com/n5zmUY2Mc2
— Intel News (@intelnews) June 12, 2018
To nie pierwszy raz kiedy Intel próbuje stworzyć dedykowane karty graficzne. W 2010 planowali wydanie GPU opartego o architekturę Larrabee, ale ze względu na opóźnienia i niedostateczną wydajność, projekt anulowano. Szkoda, bo sam układ był bardzo ciekawy. Stanowił hybrydę między CPU i GPU, dzięki czemu posiadał programowalne układy, bliższe tym znanym z CPU. Co na tamte czasu było dość wyjątkowe i pozwalało przykładowo na przeniesienie obliczeń fizycznych w grze z procesora na kartę graficzną. Jedynym efektem pracy nad tym produktem jest Xeon Phi – koprocesor obliczeniowy przeznaczony między innymi do wspomagania Machine Learning.
Przed Intelem stoi wiele wyzwań. Obecne układy graficzne konkurencji są daleko przed tym co Intel oferuje aktualnie w zestawach z procesorami. Ramy czasowe też nie są po ich stronie. Do tego jeszcze dochodzą problemy z produkcją układów w 10 nm, które zostały przesunięty na przyszły rok. W tym samym czasie AMD mówi o sukcesach w seryjnej produkcji w procesie 7 nm.
Źródło: Business Insider / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe