Funkcja Find my iPhone pozwala na lokalizację na mapie smartfony i inne urządzenia od Apple. Oczywiście jak dotąd wystarczyło, że osoba, która ukradła sprzęt, rozłączyła się z siecią Wi-Fi, co praktycznie uniemożliwiało dalsze wyszukiwanie. Teraz jednak nowa technologia na czele z macOS 10.15 pozwala na wychwycenie sygnału przez Bluetooth z innego aparatu już po odłączeniu od sieci.
Dodatkowo warto zaznaczyć, że nowa aplikacja daje również możliwość zablokowania urządzenia Apple po oznaczeniu go jako okradziony. Zatem nawet jeżeli koniec końców zguba nie zostanie odnaleziona, złodziejowi nie na wiele się to przyda.
Źródło: cnet.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
