Historia samojeżdżących samochodów z nadgryzionym jabłkiem na masce jest długa i zawiła. Projekt swoje początki miał w 2014 pod nazwą Titan i T172. Początkowo, jak to na Apple przystało, próbowali zbudować nowy rewolucyjny samochód. Sam John Ivy został oddelegowany do jego projektowania. Jak podaje New York Times, w szczycie działania projektu brał w nim udział ponad 1000 pracowników. Szybko okazało się, że stworzenie samochodu z niczego nie jest takie proste i rozpoczęto poszukiwanie partnera, a sam projekt ograniczono do stworzenia floty busów poruszających się po kampusie Apple.
Ostatecznie Apple podpisało umowę z Volkswagenem na przebudowę ich nowych vanów T6. Prototypowe wersje tych pojazdów powstają w laboratorium w pobliżu Turynu. Z oryginalnego samochodu pozostanie tylko rama, koła i obudowa. Reszta podzespołów zostanie zastąpiona stworzonymi przez Apple. Oficjalnie pojazd ma ujrzeć światło dzienne pod koniec 2018 roku, ale z przecieków wynika, że i ten termin nie zostanie dotrzymany.
Źródło: New York Times / Ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe Volkswagen