Według The Guardian, incydent miał być badany już od początku bieżącego roku, po pierwszych uwagach klientów. Samsung Galaxy 4 i iPhone 6 miały dostawać aktualizacje dla modeli Galaxy 7 i iPhone’a 7. W tej chwili potencjalna kara dla tych pierwszych to 5 milionów euro, zaś dla firmy Steve’a Jobsa – dodatkowo za brak informacji dla klientów na temat baterii litowych – aż dwa razy tyle, bo 10 milionów.
Apple już wcześniej przyznało się do celowego spowalniania swoich urządzeń, więc przynajmniej w jakimś stopnia na pewno jest winne. Jeżeli chodzi o Samsunga, to nie daje za wygraną i będzie chciał się odwołać od tej, ich zdaniem, niesprawiedliwej decyzji. Jak będzie, zobaczymy.
Źródło: The Guardian / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
A co z takim np. Sony??? Na premiere kupiłem Sony Xperia Z1 Compact która w tamtym czasie była jednym z najwydajniejszych smartfonów a na dzień dzisiejszy nawet przewijanie stron w menu czy ekranów ma zwiechy.