Zbudzone furie – ostatni tom trylogii o Takeshim Kovacsu zapowiedziany

Zbudzone furie, taki tytuł nosić będzie ostatnia część trylogii Richarda Morgana o Takeshim Kovacsu. Tom ma się ukazać już 4 lipca. Poniżej prezentujemy okładkę oraz przygotowaną przez wydawcę zapowiedź.

Przypominamy, że na podstawie powieści Morgana Netflix zrealizował w zeszłym roku serial Altered Carbon, którego recenzje mogliście przeczytać na naszym portalu.

Opis za wydawcą

Takeshi Kovacs wrócił do domu.

Na Świat Harlana. Oceaniczną planetę, gdzie tylko pięć procent powierzchni wystaje nad niebezpieczne i nieprzewidywalne morza. I gdzie próba wzbicia się nad chmury czymś bardziej zaawansowanym technicznie od śmigłowca kończy się zestrzeleniem przez platformy orbitalne Marsjan.

Jednakże śmierć nie czyha tylko w morzach i na niebie. Na ziemi, od tropikalnych plaż i bagien Kossutha do lodowatych, rojących się od maszyn pustkowi Nowego Hokkaido utracone zostały z trudem wywalczone zdobycze quellistowskiej rewolucji. Wszystko kontrolują Pierwsze Rodziny, korporacje i yakuza.

Wiedziony pragnieniem zemsty za utraconą miłość Kovacs trafia w wir intryg politycznych i technologicznych tajemnic, które niosą ze sobą zbudzone duchy Świata Harlana i jego własnej, brutalnej przeszłości. Krążą pogłoski, że Quellcrista Falconer powstała z martwych, a na zlecenie Pierwszych Rodzin poluje na nią bezlitosny młody Emisariusz Kovacs, który spędził w przechowalni dwieście lat i nie zamierza dzielić się życiem z wypalonym, podstarzałym i zbrukanym przestępstwami sobą.

Wokół jest pełno gangsterów, łowców nagród, sekt religijnych i rewolucjonistów, z których każdy chce uszczknąć coś dla siebie – z czego? Tego właśnie próbuje dojść Kovacs. Wśród narastającego chaosu tylko jedno jest jasne – w którymś momencie ktoś, kto nazywa się Takeshi Kovacs, będzie musiał zginąć. Na dobre.

 

Seria o Takeshim Kovacsu to:

  • Modyfikowany węgiel,
  • Upadłe anioły,
  • Zbudzone furie.

Źródło: Wydawnictwo MAG / Ilustracje: Wydawnictwo MAG

Interesuję się popkulturą, fanami, mangą i anime. Sporo piszę, ale takie życie doktorantki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?