Urodzony 21 listopada 1924 roku Christopher Tolkien nie był tylko potomkiem wielkiego twórcy. Od najmłodszych lat służył radą autorowi Władcy Pierścieni czy Silmarillionu, mając niejaki wpływ na poszczególne aspekty jego twórczości. Gdy J.R.R. Tolkien zmarł, Christopher poświęcił swoje życie na redagowanie i publikowanie dzieł ojca – bardzo często składając jego notatki, których tamten nie zdążył poskładać przed śmiercią. To dzięki niemu mogliśmy przeczytać Silmarillion, Dzieci Húrina, Berena i Luthien oraz ostatnie zredagowane przezeń dzieło – opublikowany w Polsce w drugiej połowie ubiegłego roku Upadek Gondolinu.
Trzeci syn Tolkiena aż do 2017 roku był dyrektorem funduszu powierniczego Tolkien Estate. Od zawsze był przeciwnikiem wszelkiej komercjalizacji ojcowskiego dorobku. Otwarcie krytykował nie tylko trylogię Hobbita, ale nawet Władcy Pierścieni w wykonaniu Petera Jacksona. Z powodu zaangażowania w adaptacje pokłócił się nawet na długie lata z Simonem, synem z pierwszego małżeństwa Niezależnie od tego, czy zgadzamy się z tą kwestią, czy nie, trudno znaleźć drugą osobę, która nie posiadając własnego dorobku miała tak wielki wkład w literaturę.
Źródło: Variety / Ilustracja wprowadzenia: Josh Dolgin