Black Mirror podbiło serca widzów na Netflixie i nie tylko. Po trzech sezonach Charlie Brooker, satyryk i twórca serii, potwierdził: mroczny serial pojawi się na kartach książek. Sam Brooker zredaguje trzy tomy mikropowieści/opowiadań.
Na razie wiadomo, że pierwsza książka ma się ukazać w lutym 2018, trzecia – na początku 2019 roku. Każda historia ma być pisana przez innego autora. Łącznie tekstów będzie dziewięć. W oryginale wyda je wydawnictwo Del Rey.
Nie podano jeszcze nazwisk pisarzy, którzy będą pracowali nad antologiami, ale brytyjska prasa ma już swoich – całkiem prawdopodobnych – kandydatów. The Guardian wymienia m.in. Stephena Kinga, Neila Gaimana i Margaret Atwood, ale też mniej znanych Lauren Beukes czy Teda Chianga. Sam Brooker powiedział jedynie:
Całkiem nowe historie w Black Mirror od ekscytujących autorów – to radosna perspektywa. Na dodatek pojawią się w zaawansowanym technicznie formcie znnym jako „książka”. Najwyraźniej wystarczy, żebyś zaledwie rzucił okiem na jakiś rodzaj „atramentowego kodu” na papierze, a obrazy i dźwięki magicznie pojawią się w twojej głowie i pokazują ci historię. Brzmi dość nieprawdopodobnie jak dla mnie, ale zobaczymy.
Fot. Charlie Brooker na materiałach prasowych BAFTA
Black Mirror opowiada historie społeczno-obyczajowe, osadzone w różnej perspektywie czasowej. Nie są to jednak sprawy nierealne, mogą dotyczyć wszystkich. Każdy odcinek serialu to odbicie cywilizacji oraz zapowiedź konsekwencji, jakie poniesie za swoje działania, z upadkiem włącznie. W serialu zostaje poruszony między innymi problem przekraczania barier obyczajowych w imię sztuki, zgubnego wpływu nowych technologii na życie osobiste, czy podporządkowania życia regułom telewizji i portali społecznościowych, gdzie nic już nie jest prawdziwe.
https://www.youtube.com/watch?v=jDiYGjp5iFg&ab_channel=Netflix
Źródło: The Guardian, ilustracja wprowadzenia: plakat/materiały promocyjne