Od polityk do pisarki czyli posłanka PO piszę postapokaliptyczną powieść!

Świat polskiej polityki nie przestanie nas zaskakiwać. Była minister sportu i turystyki, Joanna Mucha postanowiła spróbować swoich sił w powieściopisarstwie. Co jeszcze bardziej zaskakuje to konwencja jakiej podjęła się posłanka. Powieść Wszystko się stało pokazać ma bowiem postapokaliptyczny świat i ludzi walczących o każdy kawałek jedzenia.

Zobacz również: Stephen i Owen King – okładka ich wspólnej powieści!

Akcja książki dzieje się w niedalekiej przyszłości, a jej główną bohaterką jest Anna, czterdziestoletnia singielka która musi odnaleźć się w rzeczywistości, zniszczonej przez tajemniczy kataklizm. Na jego skutek ludzie przeminili się w bezmyślne istoty, niewiele rózniące się od dzikich zwierząt. Dla tych dzikich ludzi zbieranie się w stada i walka o pożywienie jest sposobem na przeżycie, a przemoc seksualna i fizyczna stoi na porządku dziennym. Anna jednak pamięta jak było kiedyś. Wraz z wychowaną na wsi Teresą znalazły własny kąt w którym mogą ukryć się przed groźnym światem. Jednak gdy Teresa ulega wypadkowi, Anna musi sobie radzić sama, w międzyczasie odkrywając, że jest więcej ocalałych, a niektórym pasuje ta nowa rzeczywistość.

Wbrew wielu podobieństw jakie od razu rzucają się w oczy autorka twierdzi, że nie inspirowała się swoim życiem prywatnym, swoją karierą, ani tymbardziej aktualnymi realiami polskiej polityki. Wszystko się stało zapowiada się gorącym tytułem, który może wywołać wiele intrygujących dyskusji. Wszystkiego dowiemy się już 26 kwietnia, gdy dzięki Wydawnictwu W.A.B. powieść trafi na półki księgarni.

Źródło: booklips.pl / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe