Kulisy pomyłki ze zdjęciami nagich kobiet w książce promującej czeskie muzeum

Niedawno dowiedzieliśmy się o dość dziwacznej sytuacji związanej z Muzeum Regionalnym w Jiczynie. Bowiem w ich najnowszej książce promującej archeologiczne znaleziska w Czeskim Raju zakradł się dziwaczny błąd: znaleziono tam zdjęcia kobiet w negliżu, zamiast zwyczajowych ilustracji. Wszyscy – na czele z dyrektorem muzeum Michalem Babikiem – zachodzili w głowę, jakim cudem coś takiego znalazło się w sprawdzonym rzekomo nakładzie. Rzecz jasna, książki zostały wycofane z obiegu.

Dość szybko przyszła informacja rzucająca nieco światła na sprawę. Otóż owe niesławne zdjęcia bynajmniej nie zostały tam umieszczone przez pomyłkę. Przyznał to po fakcie sam Babik. Wedle samego zainteresowanego, był to przykład marketingu paryzanckiego, mającego przyciągnąć ludzi do zjawiska. Co istotne, o pomysłowej prowokowacji wiedział znakomicie autor książki, Jiřího Waldhauser. 

https://www.youtube.com/watch?v=I8aDmNHW6Jc

Czego by nie powiedzieć, sukces odniesiono. Sprawa mocno przyciągnęła media, pojawiły się nawet pojedyncze propozycje kupna egzemplarzy z wadą. Jak więc widać, zasada cel uświęca środki w kolejnym przypadku jest skuteczna. A czy tym razem nie przesadzono – to już zupełnie inna kwestia.

źródło: booklips.pl / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Zastępca redaktora naczelnego

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Więcej informacji o

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?