Coda tom 3 – recenzja komiksu

Piotr Pocztarek, 19 listopada 2020

Coda od początku nie stała się moją ulubioną serią, chociaż nie można odmówić jej uroku. Wizja Simona Spurriera zawierała większość części składowych udanego high fantasy: szalony, stworzony od podstaw świat, wyraźny podział na dobrych i złych, sporo humoru, a wszystko to jeszcze podlane niesamowicie dobranymi kolorami, nałożonymi przez Michaela Doiga. I chociaż fabule trudno było czymś zaskoczyć, to całość czytała się całkiem miło. Wraz z Coda tom 3 dochodzimy do kresu wędrówki barda Huma. Sprawdzamy, czy było warto towarzyszyć mu do końca.

http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/Coda%20tom%203%2001.jpg

Strona komiksu Coda tom 3

Myślę, że na tym etapie wszyscy czytelnicy wiedzą już, kim okazała się być szacowna małżonka Huma. Drugi tom rozwijał i lepiej nakreślał obraz relacji pomiędzy Humem i Serką, chociaż drobny (również posturą) cwaniaczek i ogromniasta Pani Berserker stanowili raczej groteskową parę. Niestety okoliczności brutalnie zweryfikowały ten związek. Aktualnie Hum spędza czas w klatce, jako więzień Błotki, a także na użalaniu się nad sobą i tworzeniu kolejnych płaczliwych wpisów do swojego pamiętniczka. Można powiedzieć, że jak na barda, to jego żywot raczej nie przebiega aktualnie zbyt śpiewająco.

Tymczasem w świecie przedstawionym trwa coś na kształt apokaliptycznej wojny. Wszystkim postaciom, które zdążyliśmy poznać w serii, w Coda tom 3 wreszcie spadają maski. Chociaż zaskoczeń tu nie ma – ci źli raczej pozostaną tymi złymi, a ci dobrzy, nawet jeśli chwilowo w siebie wątpią lub przeżywają załamanie, odzyskają iskierkę nadziei i staną do walki. A ta została w tym tomie przedstawiona wyjątkowo spektakularnie.

http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/Coda%20tom%203%2002.jpg

Strona komiksu Coda tom 3

Urugwajski rysownik Matias Bergara już wcześniej pokazywał swoje umiejętności, ale kilka paneli z Coda tom 3 utkwiło mi w pamięci. Zarówno wielkie eksplozje, jak i majestatyczne szarże nieparzystokopytnego towarzysza Huma to coś, co świetnie wygląda rozrysowane na całej stronie. Styl artysty pasuje do szalonej, nieskrępowanej wizji Spurriera i z pewnością wyróżnia się na tle innych współczesnych komiksów fantasy – stąd zapewne ubiegłoroczna nominacja Bergary do nagrody Eisnera, której niestety nie wygrał, ustępując Mitchowi Gerardsowi i jego Mister Miracle’owi.

W porównaniu z dwiema poprzednimi odsłonami Coda tom 3 jest komiksem bardziej czytelnym, przynoszącym nieco więcej satysfakcji dzięki próbie wyjaśniania i poukładania wszystko wątków. Ma jednak większość wad swoich poprzedników. Akcji jest sporo, ale niespecjalnie porywa i przebiega raczej przewidywalnym torem. Smętne wynurzenia bohatera są w tym albumie natomiast widoczne bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej i chyba zdałem sobie sprawę, że tak mdłego i mało potrzebnego protagonisty dawno w komiksach nie widziałem. O świecie przedstawionym wiemy natomiast na tyle mało, że jego losy w ogóle nie interesują.

http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/Coda%20tom%203%2003.jpg

Strona komiksu Coda tom 3

Coda to komiks trudny w jednoznacznej ocenie. Spodoba się wszystkim którzy tę oszczędną konwencję łyknęli od pierwszego tomu, ale ci, którzy mieli wątpliwości, bo odłożeniu Coda tom 3 na półkę raczej ich nie rozwieją. Warto przeczytać tę opowieść dla rysunków Bergary, dla kolorów Doiga, dla humoru rozsiewanego przez Spurriera, ale raczej niekoniecznie dla samej fabuły. A chyba większość czytelników szuka w tym medium po prostu dobrych historii.


https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/445/370/445370/1601475828/800.jpg

Okładka komiksu Coda tom 3

Tytuł oryginalny: Coda vol. 3
Scenariusz: Simon Spurrier
Rysunki: Matias Bergara
Tłumaczenie: Marceli Szpak
Wydawca: Non Stop Comics 2020
Liczba stron: 104
Ocena: 65/100

Piotr Pocztarek Zastępca redaktora naczelnego

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *