Nicole Perlman zadebiutowała w grudniu z pierwszym zeszytem komiksu o znanej nam ze Strażników Galaktyki postaci. Gamora #1 stanowi rozpoczęcie całej serii opowiadającej historię życia jednej z najbardziej niebezpiecznych kobiet w Galaktyce! Dla Perlman nie jest to pierwszy kontakt z Gamorą, jest ona bowiem także autorką części scenariusza zawierającej kwestie tej postaci w filmie. Przy okazji premiery komiksu pisarka podzieliła się w wywiadzie swoimi spostrzeżeniami na temat zmian zachodzących w bohaterze uwarunkowanych obecnością w różnych mediach:
Bardzo staram się zachować równowagę pomiędzy Gamorą przedstawioną już w filmach a jej wersją komiksową, co nie oznacza jednak, że będą one identycznymi kopiami. Nie wiem nawet czy to możliwe, aby bohater komiksowy zachowywał się tak samo jak filmowy i odwrotnie. Te media są od siebie kompletnie różne, a zatem dostarczają odmienne możliwości odkrywania tej samej postaci.
Autorka wspomina również o tym, co skłoniło ją do rozpoczęcia pracy nad komiksem:
Jednym z powodów, dla których pragnęłam dobudować Gamorze szerszą fabułę jest fakt, iż w filmach nie ma na tyle miejsca, aby opowiedzieć obszernie o jej dzieciństwie i dorastaniu. W przypadku tej postaci okres ten przyczynił do ogromnej przemiany w życiu, pełen był przemocy zarówno fizycznej jak i psychicznej. Wywołało to w niej dużą traumę, ale równocześnie rozwinęło chęć naprawiania znanego jej, wrogiego świata.
Zobacz również: Extreme Universe zmierza na srebrne ekrany!
Tworzenie komiksu oczywiście wymaga od pisarza ścisłej współpracy z tworzącym grafikę artystą. W przypadku serii przygód o Gamorze u boku Nicole Perlman pracuje Marco Checetto. Autorka wspomina, że współpraca ta jest dla niej bardzo pozytywnym, kreatywnym i bogatym doświadczeniem. Jesteśmy bardzo ciekawi jak prezentuje się komiks oraz nieopowiedziana dotąd historia Gamory. Ponownie na wielkim ekranie będziemy mieli szansę zobaczyć ją w Strażnikach Galaktyki vol. 2 już 28 kwietnia 2017 roku!
Źródło: comicbook.com/ Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe