Według przedstawionej rozpiski, jako pierwsi do gry wskoczą posiadacze EA Access, w przypadku Xboxa i Origin Access, dla PC. Będą oni mogli cieszyć się najnowszym Battlefieldem już 9 listopada. Jednak tutaj trzeba zaznaczyć, iż podstawowa wersja abonamentu od Electronic Arts nie wystarczy i musi to być droższa wersja – Premier. Posiadacze tańszego odpowiednika tego dnia otrzymają 10 godzin swobodnej rozgrywki. Czyli de facto najwcześniej do pełnej rozgrywki traczą PCtowcy.
Następni w kolejce są wszyscy ci gracze, którzy zaopatrzyli się w droższą wersję Battlefielda V – Delux. Wyruszą oni na pole bitwy we wczesnym dostępie 15 listopada. Mowa tutaj również o graczach Playstation 4, dla których dopiero ten dzień będzie pierwszą stycznością z produkcją Electronic Arts.
Pozostali, którzy zakupili standardową edycję, będą mogli uruchomić grę 20 listopada, czyli w oficjalny dzień premiery.
Electronic Arts wprowadziło sporo zamieszania, czy jest to potrzebne? Osobiście jestem wielkim przeciwnikiem wszelkiego rodzaju LEPSZYCH, WCZEŚNIEJSZYCH PREMIER dla tych, którzy wyłożą trochę więcej pieniędzy.
Źródło: altchar.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe