Vampyr nie wybacza błędów!

Za dwa tygodnie będziemy mogli wyruszyć na ulice Londynu, gdzie będziemy mogli zatopić nasze wygłodniałe kły w tętniących życiem szyjach tamtejszych mieszkańców. Właśnie dowiedzieliśmy się, że nie możemy bezmyślnie gryźć kogo popadnie, niczym wściekły Suarez. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, każda nasza decyzja, każdy czyn, gest, zabójstwo wpłynie na dalszą grę. Jeśli popełnimy jakiś błąd, dokonamy błędnej decyzji, to nie będziemy mogli ratować się wczytaniem punktu kontrolnego. Po prostu nie ma takiej opcji!

Odpowiedzialne za grę DONTNOD Entertainment ujawniło właśnie, że na jedno przejście gry będziemy mieli tylko jeden slot na zapis. W Vampyr po każdej naszej decyzji gra wykona automatycznie zapis. Dodatkowo nie będziemy mieli możliwości swobodnego zapisywania, ani wczytywania rozgrywki. Zawsze możemy jedynie kontynuować rozpoczętą przygodę. Taki obostrzenie ma wyeliminować próby manipulowania historią. Studio umieściło w grze cztery różne zakończenia, które mamy odblokowywać podejmując istotne decyzje w trakcie rozgrywki. Producenci nie chcą, aby gracze mogli chodzić na skróty. Jeśli więc będziemy chcieli poznać wszystkie możliwe finały naszych przygód, będziemy musieli rozegrać całą kampanię kilka razy.

Zobacz również: Vampyr na nowym zwiastunie zapowiada krwawą jatkę

Vampyr to mroczna gra RPG, w której wcielimy się w chirurga wojskowego Jonathana E. Reida, który powraca do Londynu z frontu I wojny światowej z misją niesienia pomocy chorym ludziom i znalezienia lekarstwa na siejącą śmierć hiszpankę. Jego plany komplikuje drobny szczegół – stał się on wampirem.

Gra zadebiutować ma na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox On już 5 czerwca 2018 roku.

Źródło: Playstationlifestyle.net / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe

Dziennikarz

Na pełny etat bronię Galaktyki strzelając z blastera, latając X-Wingiem i wymachując mieczem świetlnym.
Później pozwalam odpocząć nadgarstkom od pada relaksując się przy lekturze ulubionych komiksów i oglądaniu filmów.
A o moje zdrowie i kondycję dbają troskliwe Pokemony, które codziennie wyciągają mnie z domu na długie spacery.

Więcej informacji o
, ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?