W ciągu ostatnich kliku lat gracze błagali EA o stworzenie kolejnej części Dead Space. Od czasu premiery w 2013 roku trzeciej części serii, ta wciąż pozostaje w uśpieni. Wynika to z niezadowalających wyników sprzedaży produkcji, a na domiar złego studio odpowiedzialne za jej stworzenie zostało zamknięte. Głos w sprawie kolejnej części kosmicznego survival horroru zabrał jeden z jego ojców.
Glen Schofield stwierdził, że chętnie stworzyłby nową odsłonę Dead Space. Zaznaczył jednak, że bezpośrednia kontynuacja trylogii byłaby niemożliwa ze względu na skomplikowaną fabułę drugiej i trzeciej części. Zapytany jak wyobraża sobie Dead Space w dzisiejszych realiach, kiedy olbrzymie znaczenie ma tryb multiplayer Schofield powiedział:
Kampanie fabularne nie muszą być tylko dla jednego gracza. Należy zadać sobie pytanie: jak stworzyć historię, w którą wszyscy mogą zagrać? Nowy Dead Space byłby inny pod względem rozgrywki. Zacząłbym od trybu kooperacji, podobnego do tego z trzeciej części. Potem spróbowałbym wymyślić inne tryby wieloosobowe, które mogłyby współistnieć z marką, a przy okazji przyciągnąć miłośników serii.
Ciężko stwierdzić czy zmartwychwstanie marki jest możliwe, jednak z pewnością liczne grono graczy przyjęłoby taką informację z wielkim entuzjazmem.
Źródło: gameinformer.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe