Zapowiedź survivalowej gry została zrealizowana w konwencji teledyskowej, choć kino grozy również było jednym z odniesień. Na ścieżce dźwiękowej słyszymy evergreen Pixies, „Where is My Mind” w coverze autorstwa Safari Riot.
Elektroniczny, wręcz psychodeliczny charakter muzyki idealnie odzwierciedla potrzeby emocjonalne kluczowe do przekazania w trailerze, a jednocześnie zawiera warstwę tekstową, z którą się utożsamiamy, i która wpisuje się w przedstawione wydarzenia – mówi Tomek Suwalski, reżyser trailera. Za tworzenie pozostałych efektów dźwiękowych odpowiadało Platige Sound.
Twórcy podsycają zainteresowanie graczy zapewniając, że w animacji i w samej grze dobro i zło będą mieszać się ze sobą, więc nigdy nie będzie jednego, czystego rozwiązania. To, co dla jednych będzie dobrym wyborem, dla drugich może być wyborem najgorszym z możliwych. Wszystko będzie zależeć od gracza i jego decyzji.
Ludzie w świecie Dying Light wzięli sprawy w swoje ręce i zaczęli adaptować przedmioty codziennego użytku do warunków, w których przyszło im żyć. Na potrzeby trailera stworzyliśmy przenośną lampę UV zasilana prądem i bateriami, do zawieszania w pomieszczeniach i do używania w terenie. To właśnie o ten przedmiot bohaterowie naszego trailera toczą ze sobą śmiertelną walkę – kontynuuje Tomek Suwalski
Do sfilmowania sekwencji z postacią Nightrunnera zostali zaangażowani kaskaderzy specjalizujących się w parkourze, których ruchy zostały dokładnie zarejestrowane w studiu motion capture. – Dość długo szukaliśmy odpowiednich trików dla naszego bohatera. Ruchów, które nie spowodują utraty tempa biegu, a jednocześnie będą wystarczająco spektakularne i niepraktyczne, żeby podkreślić cinematikową nadrzeczywistość. Z pomocą przyszli parkourowcy –opowiada reżyser.
Akcja trailera i samej gry rozgrywa się w postapokaliptycznym, europejskim mieście, plądrowanym po zmroku przez hordy zakażonych. Tak te istoty, jak i scenografia opuszczonej metropolii, zostały zrealizowane w kluczu naturalistycznym.
Postaci zakażonych to efekt kreatywnej współpracy artystów Platige i Techlandu. Scenografie powstały z naszego wspólnego wyobrażenia o opuszczonym europejskim mieście. Najbardziej oryginalnym elementem miasta jest jego podział na strefy. Na dachach budynków możemy zobaczyć odradzającą się naturę, połacie trawy i wyrastające z poszyć drzewa. W trailerze miasto jest pełne detalu, porzuconych w ostatniej chwili osobistych rzeczy i mebli – wyjaśnia Jakub Jabłoński, Art Director.
Do prac nad modelami postaci studio wykorzystało skaner 3D, aby jak najdokładniej przenieść wygląd oraz mimikę twarzy aktorów do cyfrowego świata. Dla podkreślenia plastyki obrazu oraz precyzyjnego oddania choreografii parkour twórcy wykorzystali wirtualną kamerę i steadicam.
Premiera gry Dying Light 2. Stay Human jest planowana na 4 lutego 2022 r.