Od wczoraj wielbiciele mobilnego grania na świeżym powietrzu mają poważny dylemat. Do pobrania dostępna jest bowiem Jurassic World Alive. Możemy zatem zwlec się z kanapy i z telefonem w dłoni ruszyć na polowanie na grubego zwierza.

Tytuł ten osadza nas w roli specjalnego ratownika, którego celem jest uratowanie dinozaurów przed „ponowną zagładą”. W tym celu musimy zebrać próbki DNA od rozmaitych gatunków, dzięki którym możliwe będzie późniejsze ich odtworzenie. Stworzonymi dinozaurami możemy później walczyć na specjalnych arenach z innymi graczami (element rozgrywki, którego gracze Pokemon GO nie doczekali się do dnia dzisiejszego).

W grze otrzymaliśmy na razie ponad 100 różnych dinozaurów. Ich zasób ma być systematycznie rozszerzany poprzez aktualizacje w grze.

Zobacz również: W co grać po Pokemon GO? Najlepsze gry z technologią AR!

Jurassic World Alive dostępne jest na urządzenia mobilne z systemami Android i iOS. Już wkrótce będziemy mogli podzielić się z czytelnikami naszymi wrażeniami z polowania na dinozaury, które zamkniemy w krótkiej recenzji gry.

Źródło: Informacja prasowa /  Ilustracja wprowadzenia: Jurassicworldalive.com

W tym roku fani gier LEGO nie mają powodów do narzekań, gdyż czeka ich premiera aż dwóch tytułów w klockowej stylistyce. Pierwszy z nich jest już dawno zapowiedziany LEGO Iniemamocni, którego premiera ma odbyć się wraz z debiutem filmu animowanego na ekranach kin. Drugi z nich do niedawna pozostawał w strefie plotek bez potwierdzenia. Teraz już jednak wiadomo, że drugi tytuł będzie opowiadać o złoczyńcach ze świata DC, a na jego pełną zapowiedź trzeba jeszcze poczekać pięć dni.

Zobacz również: Detroit: Become Human – Nowy zwiastun z okazji premiery!

Od pewnego czasu na stronie internetowej Chaos is coming widnieje licznik, który odmierza czas do oficjalnej prezentacji kolejnej gry LEGO osadzonej w świecie DC. Kolorystyka strony przywodzi na myśl tą znaną z filmu Suicide Squad, który to opowiadał historię antybohaterów z uniwersum Supermana oraz Batmana.

Jak wspominają wcześniejsze plotki, tym razem dla odmiany wcielimy się w złoczyńców, którzy stawią czoła różnym przeciwnościom losu. Tytuł ma mieć premierę tej jesieni i ukaże się na wszystkie ważniejsze platformy.

Źródło oraz ilustracja wprowadzenia: http://chaos-is-coming.wbgames.com

Już tuż, tuż do premiery kolejnej, po God of War, głośnej produkcji  na PS4 – Detroit: Become Human. Tak się składa, że my już mieliśmy przyjemność zagłębić się w tą jakże zacną produkcję i stwierdzamy, iż warto czekać! Całe szczęście ów czekania zostało zaledwie kilkanaście godzin, gdyż premiera kolejnego exclusiva do Playstation 4 odbędzie się już jutro!

Qiantic Dream pędzi z ukojeniem nerwów w oczekiwaniu graczy i udostępnia oficjalny premierowy zwiastun swojej nadchodzącej produkcji. Choć patrząc na jego wykonanie i to co sobą reprezentuje można śmiało stwierdzić, że tylko podsyca apetyt oraz dolewa oliwy do ognia płonących z wyczekiwania serc graczy. Rzeczony trailer możecie zobaczyć tuż poniżej.

Zobacz również: Detroit: Become Human – recenzja gry Quantic Dream!

Co prawda, produkcja Quantic Dream od momentu swojej zapowiedzi wywoływała dość skrajne emocje wśród graczy, jednak pierwsze recenzje ukazują, iż obawy były raczej zbędne. Już niedługo każdy będzie mógł się o tym przekonać, na swojej własnej konsoli Playstation 4. Detroit: Become Human stanowi bardzo solidny kawał świetnej produkcji przeznaczonej dla odwiecznych fanów rozbudowanych wątków fabularnych i rozgrywki dla jednego gracza. W dobie dzisiejszych ogromnych, szybkich i pełnych akcji multuplayerów warto czasem przysiąść nad kawałkiem dobrej historii opowiedzianej w świetny sposób, czyli właśnie nad produkcją Quantic Dream.

Pozostało jedynie w chwili obecnej odliczać godziny do premiery i przygotowywać się na solidną dawkę wciągającej rozgrywki jaką oferuje zdecydowanie Detriot: Become Human!

Źródło: oficjalny kanał YouTube Playstation / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe

W dniach 25 – 28 maja będziecie mogli za darmo zagrać w jeden z najpopularniejszych tytułów multiplayer ostatnich lat.

Blizzard świętuje własnie drugie urodziny Overwatch. Na graczy czeka mnóstwo atrakcji, wśród których znajdują się nowe skórki, udostępniona również została nowa mapa i specjalne zadania. Oprócz tego, ci, którzy jeszcze nie mają gry, mogą zagrać za darmo korzystając z dowolnej platformy.

Gracze Xbox One potrzebują aktywnej subskrypcji Xbox Live Gold. Na obu konsolach można grę pobrać wcześniej, na PC taka możliwość zostanie odblokowana dopiero po starcie wydarzenia.

Zobacz również: Battlefield V na oficjalnym zwiastunie

Cały progress w grze, który osiągniecie podczas darmowego weekendu zostanie zapisany na Waszym koncie, więc jeśli zdecydujecie się na późniejszy zakup, będziecie mogli rozpocząć rozgrywkę w punkcie, w którym skończyliście.

Wszystkie szczegóły oraz linki do pobrania znajdziecie na oficjalnej stronie wydarzenia.

Źródło: Eurogamer / Ilustracja wprowadzenia: Blizzard

Do tegorocznej edycji targów E3 pozostało niewiele ponad dwa tygodnie, jednak od jakiegoś czasu już wiadomo, że doczekamy się tam prezentacji kilku znakomicie zapowiadających się tytułów. Niedawno informowaliśmy, że kanadyjski Walmart mógł przez przypadek zdradzić wiele produkcji, na które czeka masa graczy. Tym razem, główny reżyser The Last of Us Part II pochwalił się przygotowaniami do wspomnianej imprezy.

https://twitter.com/Neil_Druckmann/status/998572947659833345

Zobacz również: Battlefield V na oficjalnym zwiastunie

Udostępniony przez niego post nie zdradza zbyt wiele, prezentuje on tylko jeden zrzut ekranu, pomimo tego jest to bardzo ważna wiadomość do fanów, ponieważ Neil Druckmann potwierdza, że gra pojawi się podczas konferencji Sony. Ta ma się odbyć 12 czerwca o godzinie 3:00 polskiego czasu. Druga odsłona The Last of Us została zapowiedziana podczas PlayStation Experience w grudniu 2016. Od tego czasu twórcy nie chętnie zdradzają jakiekolwiek szczegóły na temat ich najnowszego dzieła. Wiadomo jedynie, że ponownie spotkamy Ellie, która będzie dużo starsza w porównaniu do części pierwszej oraz, że gra będzie bardzo brutalna. W grudniu minionego roku do sieci trafiła informacja, że tytuł został ukończony w 60 %, możliwe więc, że już w czerwcu poznamy chociaż przybliżoną datę premiery.

Źródło: Twitter.com @Neil_Druckmann / Ilustracja wprowadzenia: Mat. prasowe

Dzisiaj o godzinie 22:00 EA zaprezentowało oficjalnie Battlefield V. Jest na co popatrzeć.

Zobacz również: Shadow of the Tomb Raider będzie bardziej emocjonalny

W trakcie prezentacji dowiedzieliśmy się kilku kluczowych rzeczy. Po pierwsze potwierdziło się to, co wszyscy zauważyli w zajawce – grę umieszczono w realiach II Wojny Światowej. Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że zrezygnowano z przepustki Premium. Oznacza to tyle, że wszystkie dodatki do Battlefield V będą darmowe.

W Battlefield V zagramy już 19 października 2018 na PC, Xbox One i PlayStation 4.

Źródło: EA / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe EA

Zgodnie z utartym już schematem, kilka dni po ostatnim Community Day Niantic ujawniło nam pierwsze informacje o atrakcjach jakie, czekają na nas w przyszłym miesiącu. Czerwcowy event odbędą się w sobotę, 16 czerwca w godzinach 11.00-14.00 naszego czasu.

Głównym bohaterem majowego eventu będzie Larvitar. Nie wiem czy tylko ja zauważam pewien schemat w działaniach Niantica. Na zmianę otrzymujemy starter z pierwszej generacji i pokemona posiadającego 3 formy. Jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą, to w lipcu możemy spodziewać się odwiedzin Squirtla.

Zapewne w tłumie Larvitarów kolekcjonerzy będą mieli okazję złapania małego dinozaura w wersji shiny. Jego obecność w trakcie eventu nie została jeszcze potwierdzona, jednak do tej pory polowanie na błyszczące pokemony było główną atrakcją Community Day.

Jeśli chodzi o ekskluzywny atak, jaki będzie można zdobyć w trakcie wydarzenia, to wiemy jedynie że będzie. Niantic zdradza informacje o specjalnym ataku zazwyczaj dopiero na kilka dni przed eventem. Pakiet możliwości w przypadku Larvitara jest dość duży, więc ciężko wyrokować czego możemy się spodziewać.

Oprócz wspomnianych atrakcji w trakcie majowego Community Day będziemy otrzymywać premię w wysokości 3-krotności doświadczenia za łapanie pokemonów.

Standardową atrakcją są 3-godzinne lury.

Community Day szczegóły

Fot. Pokemongolive.com

Zobacz również: Ho-Oh powraca do Pokemon GO! Jest wersja shiny!

Podsumowując wszystkie informacje o czerwcowym Community Day, wiemy że:

Źródło: Pokemongolive.com / Ilustracja wprowadzenia: Pokemongolive.com

Konami dokłada jak największych starań, aby zatrzymać graczy przy swojej produkcji. Utrata praw do Ligi Mistrzów i Ligi Europy była poważnym ciosem i wiele osób widzi w tym fakcie duże zagrożenie do marki Pro Evolution Soccer. Jednak studio łatwo się nie poddaje i mocno promuje przyszłoroczną odsłonę serii ze znaczkiem „19”. Właśnie ujawniono kilka atrakcji, które mają zrekompensować graczom utratę prestiżowych rozgrywek. Konami dla PES 2019 pozyskało kilka interesujących lig krajowych.

W PES 2019 będziemy mogli cieszyć się następującymi rozgrywkami ligowymi:

Zgodnie z informacją zamieszczoną w mediach społecznościowych, w najbliższym czasie zostaną zapowiedziane jeszcze dwie ligi, które Konami pozyskało do następnej odsłony gry.

Zobacz również: PES 2018 z brazylijskim legendami i Patrickiem Vieirą!

Źródło: Twitter (@officialpes) / Ilustracja wprowadzenia: Twitter (@officialpes)

Tegorocznej premierze filmu Jurassic World: Fallen Kingdom towarzyszyć będzie wydanie nowej gry, której akcja będzie się rozgrywać w tym samym świecie. Tworzy ją sprawdzone studio Frontier Developments odpowiedzialne między innymi za produkcję Elite: Dangerous czy kilka tytułów z serii RollerCoster Tycon. W sieci pojawił się właśnie najnowszy materiał wideo prezentujący Jurassic World Evolution.

Zobacz również: Zapowiedziano mocne uderzenie japońskiej mafii. Yakuza zaatakuje, i to trzykrotnie!

Na filmiku autorzy produkcji pokazują nam, jaką swobodę będzie posiadać gracz podczas rozgrywki. Przed twórcami własnego parku rozrywki zostanie postawionych wiele dylematów, w których będą musieli sami podjąć decyzję, która później może mieć duże znaczenie na resztę rozgrywki. Mowa tutaj głównie o kontraktach, czyli o tym z kim podejmiemy współpracę. Do naszej dyspozycji zostanie oddany także wachlarz, przeróżnych rodzajów ogrodzenia, a te będą miały wpływ na poziom bezpieczeństwa zwiedzających. Ważnym aspektem będzie także dostarczanie odpowiedniej ilości rozrywki dla odwiedzających nasz park z dinozaurami, aby to osiągnąć będziemy musieli hodować coraz to ciekawsze okazy prehistorycznych gadów.

Przypominamy, że Jurassic World Evolution zawita na sklepowe półki 12 czerwca. Gra ukaże się na PC, PlayStation 4 oraz Xbox ONE.

Źródło: Youtube.com@Jurassic World Evolution / Ilustracja wprowadzenia: Mat. promocyjne

Twórcy Shadow of the Tomb Raider nie są zbyt skorzy do dzielenia się informacjami o przygotowywanej produkcji. Najlepiej świadczy o tym fakt, że od informacji o pracach nad kolejnymi przygodami Lary, którą otrzymaliśmy w grudniu, musieliśmy czekać aż do marca na pierwszy i bardzo krótki zwiastun.

Reżyser produkcji, Daniel Bisson, postanowił rzucić odrobinę światła na nową część opowieści o młodej Croft. Oczywiście swoją wypowiedź zamknął w minutowym filmie. Dowiecie się z niego, że Shadow of the Tomb Raider będzie bardziej emocjonalny niż wcześniejsze odsłony. Przed Larą stanie nie tylko wielu przeciwników, ale także ciężkich wyborów i trudnych decyzji, które odcisną pięto na bohaterce, otoczeniu i historii.

Zobacz również: Ewolucja Lary oczami twórców Shadow of the Tomb Raider

Square Enix udostępniło oficjalny opis gry, który brzmi następująco:

Przeżyj warunkujące ukształtowanie legendy Lary Croft wydarzenia! Shadow of the Tomb Raider to trzecia gra w serii i jednocześnie klimatyczny finał trylogii  opowiadającej o początkach tej niezwykle lubianej i popularnej bohaterki! Fani mogą odwiedzić oficjalną stronę dedykowanej ich ulubionej sadze, aby móc wcześniej zagrać w grę i spotkać się z jej twórcami w trakcie jednego z trzech ekskluzywnych wydarzeń organizowanych w Stanach Zjednoczonych

Shadow of the Tomb Raider zadebiutuje na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Premiera gry została przewidziana na 14 września 2018 roku.

Źródło: YouTube (Tomb Raider) / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe

SEGA płynie z prądem. Po wielkim sukcesie, jakim okazały się Yakuza Zero: The Oath’s Place oraz Yakuza 6: The Song of Life, którą miałem przyjemność recenzować dla naszych czytelników, firma postanowiła uraczyć nas „kolejnymi” odsłonami popularnej serii. Dlatego do zapowiedzianego na 28 sierpnia 2018 roku Yakuza Kiwami 2, który jest odświeżoną wersją popularnej „dwójki” dołączą w najbliższym czasie kolejne remastery kulowej serii.

Firma właśnie zapowiedziała wydanie na PlayStation 4 trzech zremasterowanych części Yakuzy. Posiadacze konsol Sony już wkrótce będą mogli zagrać w następujące gry: Yakuza 3 Remaster , Yakuza 4 Remaster i Yakuza 5 RemasterNiestety na chwilę obecną zapowiedziano wydanie wspomnianych tytułów jedynie na rynek japoński. Patrząc jednak jakim zainteresowaniem cieszą się gry na zachodzi, już wkrótce możemy spodziewać się ich debiutu także w Europie i USA.

Zobacz również: Yakuza 6: The Song of Life – recenzja ostatniej podróży Smoka Dojimy!

Plany wydawnicze SEGi dla rynku japońskiego wyglądają następująco:

Źródło: Gematsu.com / Ilustracja wprowadzenia: SEGA

Po utracie praw do Ligi Europejskiej i Ligi Mistrzów Konami stara się walczyć o graczy jak potrafi najlepiej. Dlatego studio stale rozwija lubiany tryb myClub. Właśnie zapowiedziano nowych piłkarzy, którzy już jutro (24 maja) mają pojawić się w PES 2018.

Tym razem twórcy robią ukłon w stronę wielbicieli brazylijskich piłkarzy i Patricka Vieiry. W grze otrzymamy bowiem Francuza oraz kilku legendarnych Brazylijczyków: Roberto Carlosa, Cafu, Romario, Sokrates oraz Zico. Pełną informację o nadchodzących nowościach znajdziecie na poniższym wideo.

Zobacz również: Poznaliśmy datę premiery PES 2019!

Źródło: Konami.com / Ilustracja wprowadzenia: Konami.com

Jeśli sądziliście, że Niantic pozwoli Wam złapać odrobinę wytchnienia po ostatnich wydarzeniach, to byliście w dużym błędzie. Na stronie Pokemongolive.com pojawił się komunikat następującej treści:

Trenerzy,

Słoneczne dni przed nami! Niezależnie czy wasza prognoza zapowiada deszcz czy słońce, świętujemy na całym świecie przedstawiając pewne specjalne pokemony z tropikalnego regionu Alola w Pokemon GO. Przygotujcie się na pokemony odkryte pierwotnie w regionie Kanto, które pojawią się w ich alolańskich formach! Te unikalne warianty były widziane po raz pierwszy w grach Pokemon Sun oraz Pokemon Moon i trafią do Pokemon GO w najbliższych tygodniach. Miejcie oko na wiadomości dotyczące tej ekscytującej zmiany – i nie zapomnijcie powiedzieć waszym przyjaciołom! Pozostańcie bezpieczni i szczęśliwego odkrywania!

Zespół Pokemon GO

Zobacz również: Ho-Oh powraca do Pokemon GO! Jest wersja shiny!

Co w praktyce to oznacza? Gracze Pokemon GO już niebawem będą mogli wzbogacić swoją kolekcję o kilka pokemonów w alolańskich formach. Formy Alola zadebiutowały w 2016 roku, w grze Pokemon Sun & Moon. Warto wspomnieć, że wprowadzając je do gry już teraz, Niantic złamało chronologię. Aloańskie formy są bowiem częścią siódmej generacji, podczas gdy w grze do tej pory udostępniono jedynie trzy pierwsze. Może to desperacka próba zatrzymania w grze coraz bardziej znudzonych graczy.

Źródło: Pokemongolive.com / Ilustracja wprowadzenia: Pokemongolive.com

We Happy Few miało oficjalnie ujrzeć światło dzienne w kwietniu tego roku. Przesunięta na lato 2018 data premiery zbliża się wielkimi krokami, a w Australii gra może się w ogóle nie pojawić…

Rządowa klasyfikacja w Australii, zajmująca się przyznawaniem odpowiednich kategorii filmom, grom oraz niektórym publikacjom, przykleiła na We Happy Few znaczek, o odmowie. Jak przeczytać możemy dalej na stronie zarządu klasyfikacji, jest to równoznaczne z byciem zbanowanym w tym kraju. Aktualny status RC (Refused Classification) jest przyznawany w dość skrajnym przypadku:

Gra zakwalifikowana według krajowej klasyfikacji jako RC to gra, która: przedstawia, wyraża lub w jakikolwiek inny sposób porusza tematy związane z seksem, używaniem lub nadużywaniem narkotyków, przestępczością, okrucieństwem, przemocą lub odrażającymi zjawiskami w tak sposób, aby obrazić normy moralne i przyzwoitość ogólnie akceptowane przez rozsądnych dorosłych.

Aktualnie gry nie można już kupić! Mimo, że na Steam i Xbox One były one dostępne w ramach wcześniejszego dostępu (Early Access / Game Preview).

We Happy Few to surwiwal umieszczony w dystopijnym brytyjskim miasteczku. Mieszkańcy są uzależnieni od narkotyku, którzy zaburza ich postrzeganie w dość konkretny sposób. Przypominający Bioshock zwiastun zaprezentowany kilka lat temu na E3 był jednym z najciekawszych tytułów. Teraz budzi sporo kontrowersji, ale i jeszcze bardziej fascynuje.

We Happy Few tworzone jest przez Compulsion Games, a wydawcą tytułu jest Gearbox. Gra ukazać ma się na PC, Xbox One i PlayStation 4.

Źródło: Press Start / Ilustracje: materiały prasowe z gry, Compulsion Games

Oto kolejna pozycja do listy głupich rzeczy, za które można na zawsze zostać zbanowanym w grach sieciowych.

Hamad Jalalie rozgrywał kolejny mecz w Fortnite na PS4, podczas którego musiał komuś podpaść, ponieważ ten oskarżył go w wiadomości prywatnej o hakowanie. Obaj dyskutowali przez chwilę, ale kiedy tajemniczy gracz zagroził zgłoszeniem sprawy do Epic Games, Jalalie odpowiedział: bahahahahaha mój tata pracuje w Sony, więc to ty zostaniesz zbanowany” .

Dla przypomnienia tekst „Mój tata pracuje w Microsoft, zostaniesz zbanowany” był znanym memem za czasów Xboxa 360. Jalalie nie zdawał sobie jednak sprawy, jakie dziś żart ten może nieść za sobą konsekwencje.

fot. Materiały prasowe

Okazuje się bowiem, że tego typu komentarz jest sprzeczny z regulaminem PlayStation Network, a jego autor dostał wiadomość e-mail informującą o trwałym zablokowaniu konta:

Piszemy, aby poinformować, że Twoje konto zostało trwale zablokowane. Podjęliśmy tę decyzję w oparciu o twoją aktywność online w wiadomościach prywatnych.

 

Udawanie, że jest się skojarzonym z pracownikiem Sony, czy innymi podmiotami oraz partnerami firmy, w celu wywarcia presji, jest niezgodne z naszym regulaminem. Nie będziesz mógł już korzystać z rozgrywki multiplayer, PlayStation Store i innych funkcji sieciowych. Twoje konto nie będzie mogło zostać przywrócone. Bardzo poważnie podchodzimy do tematu blokowania kont i robimy to tylko wtedy, gdy jeden z naszych moderatorów dokładnie przeanalizuje sytuację. Dlatego też PlayStation Support nie może unieważnić decyzji moderacji.

 

Z poważaniem

Modacja SIEE

Sony Interactive Entertainment

W rezultacie Jalalie nie może grać już w Fortnite ani używać jakichkolwiek funkcji PlayStation Network. Wygląda również na to, że odwołanie także na nic się tu zda.

Następnym razem, Hamad, żarty pracownicze zostaw sobie na inną okazję, a spory rozstrzygaj w grze…

Źródło: comicbook.com / Ilustracja wprowadzenia: screen z gry

#RoadToBattlefield trwa w najlepsze. Teraz EA postanowiło udostępnić za darmo dodatek W imię Cara.

Drugi z czterech dodatków wprowadza do gry mapy z zachodniego frontu oraz rosyjską armię. W rozgrywce multiplayer pojawia się postać kobieca (rosyjska snajperka), a do dyspozycji mamy mapy, które znajdują się nawet na terenie Polski – Przełęcz Łupkowska.

Ten dodatek to aż 6 nowych map, nowy tryb gry (Zrzut Zaopatrzenia) oraz jak zawsze, nowe bronie i ich warianty oraz nowe zadania.

screenshot z dodatku Final Stand (Battlefield 4, EA)

Zobacz również: Battlefield V – teaser potwierdza powrót do tematyki II Wojny Światowej!

Darmowy dodatek do Battlefield 1 to nie wszystko. Dla graczy, którzy dalej grają w Battlefield 4, udostępniono dodatek Ostateczna Rozgrywka (Final Stand), który wprowadza do gry cztery ogromne zimowe mapy oraz trochę futurystycznych pojazdów, broni i gadżetów.

Promocja trwa jeszcze 8 dni i obowiązuje w sklepie Xbox, PlayStation oraz Origin.

A już jutro o 21 polskiego czasu oficjalna prezentacja nowej odsłony serii!

Źródło: EA / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe, EA

Wiele poszlak wskazuje na to, że do gry Prey ukażę się dodatek, którego akcja będzie się dziać w księżycowej bazie. Na początku marca na oficjalnym koncie Twitter gry pojawiła się ciekawa wiadomość, wskazująca na to, że gracze będą mogli sprawdzić jakie zagadki kryje srebrny glob.

Teraz na Steam dodano szereg osiągnięć, nawiązujących do piosenki Man on the Moon zespołu R.E.M. Dodatkowo od pewnego czasu z konta KasmaCorp na Reddicie wysyłano wiadomości w kodzie binarnym. Ostatnio pojawił się tam także komentarz do zdjęcia ukazującego Ziemię i Księżyc, które zostało zrobione przez sondę NASA OSIRIS-REx. Po odszyfrowaniu wszystkich zakodowanych informacji otrzymujemy  imgur 31nProa w którym to ponownie pojawia się srebrny glob.

Jak widać wydawca stara się naprowadzić i przygotować fanów na zbliżającą się zapowiedź nowego dodatku do gry Prey. Ten najprawdopodobniej zostanie zaprezentowany na zbliżających się targach E3.

Źródło: Twitter@Prey / Ilustracja wprowadzenia: Mat. prasowe

Zapowiedź najnowszego Call of Duty już za nami. Wywołała ona skrajne wręcz odczucia i masę oburzenia, jednak oba te fakty są już raczej rutyną jeżeli chodzi o kolejne odsłony kultowej serii FPSów. Activision przedstawiło nam szereg zwiastunów, trailerów i zapowiedzi zawartości jakie będzie oferować graczom Black Ops 4. W tym wszystkim można było dostrzec brak jakiejkolwiek wzmianki o tradycyjnej Przepustce Sezonowej, zarówno w filmach promujących, jak i na wszelkich grafikach.

Jak się okazuje, ów brak nie był niedopatrzeniem, a zaplanowanym i przemyślanym działaniem. Activision otwarcie przyznaje, że wraz z premierą ich najnowszej produkcji pragną oni zupełnie zmienić politykę względem graczy! Deweloper zapowiada definitywny koniec z płatnymi DLC, a co za tym idzie, również i z Przepustkami Sezonowymi. Od teraz do gry będzie dodawana regularna zawartość co jakiś czas. Aktualizacje nie będą zbyt obszerne, jednak, jak zapewnia przynajmniej Activision, często mają pojawiać się na oficjalnych serwerach gry. Producent szczerze wierzy, że jest to zmiana na lepsze i rzeczywiście, w teorii brzmi to wszystko pięknie, ale jak będzie w praktyce?

Zobacz również: Smuga piecze tort na urodziny Overwatch

Nie mniej jednak, producent zostawia sobie małą furtkę informując, iż może pojawić się coś w rodzaju specjalnej Przepustki Sezonowej tylko i wyłącznie do trybu Zombie, choć tutaj jeszcze oficjalnego potwierdzenia nie ma.

Już całkiem sporo produkcji miało oferować graczom ciekawy i regularny content zamiast płatnych DLC, jednak w praktyce udało się to zaledwie nielicznym. Wielkim prekursorem tego typu trendu w świecie gier wideo miał być Battlefront II, a wszyscy wiemy co z tego wyszło. Dlatego właśnie wstrzymałbym wszelkie wodze i poczekał na jakąkolwiek prezentacje przykładowej zawartości popremierowej. Sam pomysł zasługuje na pochwałę i uznanie. Może stać się on przysłowiowym asem w rękawie Activision i lekko udobruchać poddenerwowanych fanów serii.

Źródło: callofduty.com / Ilsutracja wprowadzenia: mat. prasowe

O tym, że Shenmue III nie wygląda najlepiej już naszych czytelników informowaliśmy po tym, jak tylko pojawił się pierwszy zwiastun gry. Postacie wyglądały na nim po prostu brzydko, a mimika (mówiąc delikatnie) pozostawiała bardzo dużo do życzenia. Trailer który otrzymaliśmy nie spełnił swojego zadania. Zamiast zachęcać do kolejnej odsłony serii, po prostu od niej odstraszał.

Grę mieliśmy otrzymać w tym roku. Jednak kilka dni temu przekazaliśmy graczom wiadomość, ze studio zdecydowało się na przesunięcie daty premiery na przyszły rok. Wprawdzie twórcy w komunikacie na swojej stronie zaznaczali, że zmiana ta związana jest z chęcią „polepszenia jakości gry, dostosowania do wysokich standardów”. Jednak wszyscy wiązali tą decyzję z nadchodzącą premierą Red Dead Redemption 2.

Właśnie odbyła się konferencja finansowa THQ Nordic, na której reprezentant firmy wspomniał o zmianie daty premiery gry. Zaznaczył także, że twórcy zamierzają dodatkowy czas poświęcić na polepszenie grafiki. Jako dowód zaprezentowano znany nam już trailer Shenmue III w wersji 2.0. Wspomniany zwiastun możecie zobaczyć poniżej (zaczyna się od 2:16).

Zobacz również: Nowy zwiastun Shenmue III nie napawa optymizmem

Faktycznie widzimy zmiany w grafice. Jednak jak na mój gust jeszcze daleka droga przed studiem, bo mimika bohaterów nadal niewiele się zmieniła.

Źródło: YouTube (Shenmue Dojo) / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe

 

Kto powiedział, że Nintendo Switch nie dźwignie topowej gry AAA ten był w wielkim błędzie. Capcom właśnie znalazł sposób na przystosowanie wielkiej produkcji do możliwości konsolki Nintendo. Wystarczy zastosować chmurę i … już wkrótce będziemy mogli cieszyć się na popularnym klikaczu Resident Evil 7: Biohazard.

Już od 24 maja będzie można pobrać na urządzenia specjalnego klienta gry o nazwie Resident Evil 7: biohazard Cloud VersionSama aplikacja ma ważyć jedynie 45 MB i pozwolić na 15 minut darmowej zabawy. Jeśli spodoba się wam gra, to będziecie mogli za 2000 jenów (czyli około 18 dolarów) wykupić abonament do chmury, który na 180 dni odblokuje pełną wersję gry wraz z dwoma DLC – Banned Footage Vol. 1 oraz Vol. 2. Oczywiście do gry będzie potrzebne stabilne połączenie z internetem.

Zobacz również: Vampyr wysysa krew na prawie godzinnym gameplayu!

Na chwilę obecną Capcom testuje takie rozwiązanie. W praktyce oznacza to, że gra Resident Evil 7: biohazard Cloud Version dostępna będzie jedynie dla graczy w Japonii.

Źródło: YouTube (biohazard) / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe

Blizzard świętuje drugie urodziny Overwatch na całego. Wspominaliśmy już o mającym się odbyć między 23 maja, a 12 czerwca specjalnym wydarzeniu z okazji rocznicy. Dodatkowo wszyscy którzy nie mieli jeszcze okazji zakupić gry będą mogli skorzystać z darmowego weekenduOverwatch, który zapowiedziano na 25-29 maja.

Dziś mamy okazję zobaczyć specjalne wideo, na którym Smuga, czyli najbardziej rozpoznawalna postać z gry, przygotowuje tort na urodziny Overwatch. Wszyscy gracze którzy znają specjalne umiejętności tej postaci zapewne domyślają się, że cały proces przygotowywania ciasta odbywa się w ekspresowym tempie. Jednak samo pieczenie musi już swoje potrać. Co w tym czasie może robić energiczna Smuga? Najlepiej porozmawiać z naburmuszonym Żniwiarzem. Co z tego wyniknie – zobaczycie na filmie.

Zobacz również: Overwatch walczy z rakiem piersi!

Jeśli wideo się wam podobało i chcecie więcej, to mamy dla was kolejną porcję dobroci. Wprawdzie nie będą one tak apetyczne jak przygotowany przez Smugę tort, jednak zdradzą przepis na powstanie urodzinowej animacji. Poniższe wideo opowiada bowiem o tym, jak tworzono animację ze Smugą i Żniwiarzem.

Źródło: YouTube (PlayOverwatch) /  Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe

Już za dwa tygodnie będziemy mieli okazję poszwędać się po Londynie i zaspokoić palące pragnienie kieliszkiem świeżej krwi. Dokładnie wtedy zadebiutuje jedna z ciekawiej zapowiadających się premier czerwca – Vampyr. Producenci zapowiadali olbrzymią wagę naszych wyborów, które zaprowadzą gracza do jednego z czterech możliwych zakończeń gry.

Jeśli jesteście ciekawi jak gra wygląda w rzeczywistości, to możecie poświęcić dłuższą chwilę na obejrzenie prawie godzinnego wideo z rozgrywki. Będziecie mieli okazję zobaczyć na nim między innymi jak wygląda rozwój postaci, poznać zasady handlu oraz crafting w grze.

https://youtu.be/iRwUP81WG2Y

Zobacz również: Vampyr na nowym zwiastunie zapowiada krwawą jatkę

Vampyr to mroczna gra RPG, w której wcielimy się w chirurga wojskowego Jonathana E. Reida, który powraca do Londynu z frontu I wojny światowej z misją niesienia pomocy chorym ludziom i znalezienia lekarstwa na siejącą śmierć hiszpankę. Jego plany komplikuje drobny szczegół – stał się on wampirem.

Gra zadebiutować ma na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox On już 5 czerwca 2018 roku.

Źródło: YouTube (GAMESTATION) / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe

Część graczy już zdążyła się zorientować. Legendarny Ho-Oh powrócił do świata Pokemon GO! W ostatnich godzinach mogliśmy się o tym przekonać odpalając grę, w której czekał na nas stosowny komunikat. Część z trenerów już dziś miała nawet okazję zmierzyć się z nim w raidach.

O ponownej wizycie Ho-Oha możemy dowiedzieć się więcej ze strony pokemongolive.com na której przeczytamy komunikat następującej treści:

Trenerzy,

Przygotujcie się na niespodziankę: legendarny pokemon Ho-Oh powraca do raidów w Pokemon GO 19 maja! Potężny, tęczowy pokemon typu ognistego i latającego pierwotnie odkryty w regionie Johto będzie pojawiał się na gymach na całym świecie u boku Latias i Latiosa, które pozostaną w przypisanych im regionach. Dodatkowo, jeśli wam się poszczęści, możecie spotkać shiny Ho-Oh po wygranej walce! Możecie rzucić wyzwanie Ho-Oh do 7 czerwca i wykorzystać okazję do dodania tego legendarnego pokemona do waszego pokedexu. Tak więc zbierzcie swój najsilniejszy team by rzucić wyzwanie Ho-Oh nim powróci w przestworza! 

Zespół Pokemon GO

Zobacz również: Trenerzy w Pokemon GO mogą założyć większe plecaki

Co wiemy o powrocie Ho-Oha? Ognista legenda zostanie z nami do 7 czerwca. Do tego czasu będziemy mieli okazję na pokonanie go i … złapanie ptaszyska w wersji shiny. Jeśli po raidzie zobaczycie charakterystyczne błysk, to śmiało możecie sięgnąć po ananasa. Shiny Ho-Oh (podobnie jak Lugia) ma 100% szansę na złapanie.

Źródło: Pokemongolive.com / Ilustracja wprowadzenia: Pokemongolive.com

Zapowiedziana w zeszłym roku produkcja Skull & Bones od studia Ubisoft zalicza poślizg, jeśli chodzi o datę premiery. Twórcy serii takich jak Assassin’s Creed czy Far Cry ogłosili, że gra zostanie wprowadzona na rynek w przyszłym roku podatkowy, czyli między 1 kwietnia 2019 a 31 marca 2020. Studio uzasadnia swoją decyzję tak:

Ubiosoft postanawia poświęcić więcej czasu na opracowanie Skull & Bones, aby zaoferować graczom jeszcze bardziej wciągające wrażenia.

Zobacz również: Ubisoft otwiera nowe studio w Kanadzie!

Trwa złoty wiek piractwa. To czas, w którym kapitanowie renegaci dowodzili najpotężniejszym wówczas orężem na Ziemi – okrętami wojennymi. Wciel się w rolę nienasyconego i ambitnego kapitana piratów, który odrzucił ułaskawienie króla. Nie mając nic do stracenia, pożeglował on z Karaibów na Ocean Indyjski, do egzotycznego i dzikiego regionu leżącego na krańcach map i słynącego z nieskończonych bogactw.

Źródło: Raport finansowy Ubisoftu / Ilustracja wprowadzenia: Ubisoft