Electronic Arts kończy z polityką pay2win?

Maciej Rugała, 23 czerwca 2018

Burza jaka rozgorzała wokół Star Wars: Battlefront II oraz nadchodząca premiera Battlefield V – te wydarzenia najwyraźniej skłoniły EA do złapania się za… głowę i poważnego przemyślenia kwestii mikropłatności w charakterze pay2win.

Electronic Arts zdaje się w końcu rozumieć swoje błędy. Wszystko wskazuje na to, że studio wysłuchało swych graczy, którzy znienawidzili już ich autorski projekt co do rozwoju polityki płać by wygrać w kolejnych produkcjach. Amerykański producent i wydawca deklaruje, że nie zamierza już wpływać na statystyki postaci poprzez mikropłatności, a całą sprawę wyjaśnia główny projektant – Patrick Söderlund:

Należy spojrzeć na to z perspektywy tego, co uczciwe. Uczciwość jest dla nas priorytetem. Kupując nasz produkt powinieneś otrzymać całą jego zawartość za swoje wydane pieniądze. Ekonomia gry powinna być też czysta i przejrzysta, aby nikt nie mógł płacić by wygrywać. Nie chcemy, by pieniądze torowały drogę ku temu, by być lepszym [graczem] od innych. To dla nas ważne. Jednocześnie obserwujemy panujące trendy. Zauważamy przy tym, że gracze chętnie płacą za inne rzeczy – głównie za rzeczy dotyczące wyglądu postaci. To wydaje się być w porządku.

Zobacz również: Resident Evil 2 w 4K wygląda wspaniale

Söderlund przyznał przy tym, że firma popełniła spory błąd z mikropłatnościami przy ostatnim Star Wars: Battlefront. Przyznaje się jednak do winy, naprawia błędy i jest skora do dalszego dialogu z graczami.

Źródło: wccftech.com/ ilustracje: materiały promocyjne
Przeczytaj więcej
Maciej Rugała Redaktor

Mały, szary człowiek. Tak podsumowałby go pewnie Adam Ostrowski. Albo też "bardzo dziwny, zaczarowany chłopiec" jak zrobiłby to Nat King Cole. Niepoprawny politycznie obserwator współczesności - świata, kina, książek i gier wideo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *