Rynek azjatycki z pewnością zachwyci się kolejną odsłoną serii Final Fantasy, jakkolwiek dobra czy zła by nie była. Problemem pozostaje kwestia, jak przekonać zachodnich graczy z Europy i Stanów Zjednoczonych, aby ci też sięgnęli po najnowszego jRPGa od studia Square Enix? Marketingowcy jak widać przeszli poważną burzę mózgów i wykombinowali naprawdę atrakcyjne rozwiązanie. Przy najnowszej reklamie gry wykorzystano prawdziwych, nieazjatyckich, młodych aktorów, którzy mogą trafić zarówno do młodego gracza, ale i starszym odbiorcom na pewno przypomną pewien tegoroczny serialowy hit od Netflixa. Do tego na głośnikach Florence and The Machine coveruje klasyczny utwór Bena Kinga, więc trudno nie zachwycić się taką dawką nostalgii, zgrabnie połączonej z nowoczesnością. Przekonuje was to do dania szansy Final Fantasy XV?
https://www.youtube.com/watch?v=99GyJZ3EjXQ
Zobacz również: Kingsglaive: Final Fantasy XV – zwiastun i materiał zza kulis animacji!
Final Fantasy, legendarna japońska seria gier RPG , która od premiery pierwszej części na NESa w 1987 roku przewinęła się się przez więcej niż 10 różnych platform, w tym Play Station 1, 2, 3 i 4, komputery osobiste, Xboxa 360, Xboxa One, Wii, Nintendo DS i różne wersje Gameboya, doczekała się części z numerem 15 (choć samych gier w tej serii było już ponad 20). Dzisiaj, 29 listopada, Final Fantasy XV wychodzi na PS4 i Xbox One. W najnowszej części tej serii, oprócz wciągającej fabuły i trudnych walk, które były w serii od początku można się także spodziewać wielu cech popularnych w nowoczesnych grach jak duży otwarty świat czy system podróżowania pojazdami. Cena gry waha się w zależności od platformy i edycji wynosi od 225 do 270 złotych za zwyczajną edycję na PS 4, od 220 do 250 za zwyczajną edycję na Xboxa,245 do 280 za edycję specjalną na Xboxa oraz 280 za tę edycję na PS 4 oraz od 370 do ponad 400 złotych za edycję Deluxe na Xboxa.
źródło: youtube.com / ilustracja wprowadzenia: kadr z materiału promocyjnego