Artykuł: Vault Boy czy Pip Boy?

Fallout 4 już roznosi się po konsolach i komputerach niczym najzłośliwszy wirus, a wraz z nim do coraz szerszych mas dociera ogromna ilość posapokaliptycznego lore’u. Jednym z ikonicznych symboli Fallouta stał się Vault Boy, czyli uśmiechnięty chłopczyk towarzyszący od samego początku samouczkom, reklamom i  statystykom wyświetlanym na .. Pip Boyu. Zaraz zaraz – to nie jest to samo? Otóż nie, ale nie martwcie się – nawet twórcom się raz pomyliło.

Vault Boy, czyli maskotka fikcyjnej firmy Vault – Tec to uśmiechnięty chłopczyk, który demonstruje różne umiejętności przydatne w codziennym życiu na pustkowiach. Jest bohaterem różnego rodzaju poradników, ilustruje samouczki, bierze udział w materiałach propagandowych, jest znajdźką (Bobblehead) i generalnie kojarzy się z Falloutem bardziej niż słynne „War, war never changes” wypowiadane głosem Rona Perlmana.

Żeby nie było wątpliwości jegomość ów prezentuje się następująco:

 

Tak, wszyscy go znają i lubią, często jednak jest mylony z Pip Boyem, czyli urządzeniem innej fikcyjnej firmy, RobCo Industries. PIP, czyli Personal Information Processor jest osobistym urządzeniem podającym najważniejsze informacje – stan zdrowia, posiadane umiejętności, perki, zadania. Zawiera w sobie również mapę okolicy, a od trzeciego Fallouta również możliwość odbierania stacji radiowych. Maszynka posiada własne logo i maskotkę, diametralnie różniącą się od Vault Boya:

 

Pip Boy wyszedł z ekranów i stał się prawdziwym urządzeniem, przy okazji premiery Fallouta 4, którego wersja kolekcjonerska zawierała taką dobroć. Po połączeniu z telefonem komórkowym można było się poczuć jak prawdziwy Vault Dweller.

Skąd to zamieszanie? Sama pokrewność nazwy może wytłumaczyć wiele. Fakt, że podczas gry w którąkolwiek część Fallouta nazwa „Pip Boy” pada niezliczoną ilość razy oraz to, że Pip Boy umożliwia kontrolę nad statystykami naszego bohatera, jego rozwój, czy weryfikację questów i wszystko jest dekorowane wizerunkiem.. Vault Boya też robi swoje.

O pomyłkę zatem wcale nietrudno, co udowodnili sami twórcy. Fallout Tactics jest tytułem, który w pewnym momencie umożliwiał zabawę postacią Pip Boya, która z wyglądu niczym nie różni się od Vault Boya. Rzecz wywołała wielkie dyskusje zakończone stwierdzeniem i jasnym rozgraniczeniem na Vault Boya – uśmiechniętego chłopca w kombinezonie i Pip Boya – podręczny komputer ze statystykami.

Czytaj więcej na zaprzyjaźnionym serwisie Gameshrine.pl

Stały współpracownik

Dziennikarz i tłumacz ale posiada wiele innych twarzy. Poszukuje rozwiązań wydłużających dobę do 72 h.

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?